Wykonanie
Smak dzieciństwa, radości,beztroski, matczynego ciepła...Pampuchy, parowańce, bufty.W moim rodzinnym domuNajsmaczniejsze gorące z
jagodami,
jeżynami,
borówkami czy
truskawkami.Pulchne, mięciutkie, puszyste,delikatne. Rozpływają się w ustach pozostawiającniezapomniany smak.Długo zbierałam się do przygotowania tego dania. Wyszło przepysznie.Potrawa nie jest skomplikowana i wbrew pozorom nie zabiera dużo czasu.0,5 kg
mąki, 3 dag
drożdży, jedno
jajko, szczypta
soli, 2-3 łyżki
cukru,0,5 szklanki letniego
mleka, 1 łyżka roztopionego
masła.
Mleko lekko podgrzałam, wymieszałam z
drożdżami.Dodałam
cukier,
jajko,
masło i
sól.Wymieszałam, odstawiłam do wyrośnięcia.Po około godzinie wyrobiłam ciasto, rozwałkowałam na grubość1 cm i ponownie zostawiłam, by jeszcze wyrosło.Brzeg szklanki zanurzałam w
mące, wykrawałam krążki.Gotowałam po trzy sztuki w garnku do gotowania na parze*.
Bułki mocno urosną, dlatego trzeba zachować duży odstęp
między nimi.
Truskawki zmiksowałam z kremową
śmietaną i łyżką płynnego
miodu.Część
owoców zostawiłam do dekoracji.Gorące
bułki rozłożyłam na talerzach, przybrałam
truskawkami,polałam sosem. Przybrałam złocistymi
groszkami i listkami
mięty.*Jeśli ktoś nie posiada specjalnego garnka lub parowaru,może na zwykły garnek naciągnąć
jałową gazę,ułożyć na niej
bułki, przykryć pokrywką i gotować.Bardzo smacznie polecam :)