ßßß Cookit - przepis na Sezamowe ciasteczka szczęścia

Sezamowe ciasteczka szczęścia

nazwa

Wykonanie

Przepis na te cudowne ciasteczka pochodzi z bloga Kuchnia nad Atlantykiem . Jak mówi Agusia, nazwa ciasteczek wywodzi się z faktu, iż w Afryce ziarno sezamowe jest symbolem powodzenia. Ja ze swojej strony mogę w 100% potwierdzić: chwile szczęścia podczas jedzenia tych ciasteczek macie gwarantowane. Jak smakują? Trochę jak sezamki. A pradawne mówiąc - dużo lepiej! Na pewnie zrobię je jeszcze nie raz.
100 g sezamu
100 g masła
70 g białego cukru
80 g jasnego cukru brązowego ( dałam jasny trzcinowy, ale jak ktoś nie ma, może po prostu zwiększyć ilość cukru białego)
1 jajko
170 g mąki ( 1 i 1/4 szklanki )
1 łyżeczka cukru waniliowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki soli
Sezam uprażyć, mieszając, na suchej patelni przez ok. 5 minut. Ma być jasno złoty, lecz nie spalony.
Rozpuszczone masło utrzeć z cukrami. Dodać jajko, sól, proszek do pieczenia i cynamon. Wsypać 2/3 uprażonego sezamu. Mieszając , dodawać mąkę i wyrobić ciasto.
Ciasto wstawić na 30 minut do lodówki.
Z ciasta formować kulki wielkości włoskiego orzecha. Każdą kulkę układać na sezamie, lekko spłaszczając ją dłonią.
Ciasteczka układać w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia ( sezamem do góry).
Piec 12 minut w piekarniku nagrzanym wcześniej do 190 st. ( nie dopuścić do przypalenia).
Z tej porcji wyszło mi 30 ciasteczek.
"Nagle zauważyła pod stolikiem małe, szklane pudełeczko. Otworzyła je i znalazła w środku ciasteczko z napisem: "Zjedz mnie". - Dobrze, zjem to ciastko - rzekła Alicja. - Jeśli przez to urosnę, to dosięgnę kluczyka, jeśli zaś jeszcze bardziej zmaleję, to będę mogła przedostać się przez szparę w drzwiach. Tak czy owak, dostanę się do ogrodu, a reszta mało mnie obchodzi. "
"Alicja w krainie czarów", Lewis Carrol
Źródło:http://passionfruit.blox.pl/2010/03/Sezamowe-ciasteczka-szczescia.html