ßßß
Sposób przygotowania:Cebulę kroimy w cienkie piórka i podsmażamy na odrobinie oliwy. Gdy cebula lekko zmięknie dodajemy 1,5 łyżki miodu, sok z 1 pomarańczy, 6 łyżek sosu sojowego, ok 2 łyżki startego imbiru oraz drobno pokrojony ząbek czosnku. Całość doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez chwilę. Około 1/3 sosu wykorzystujemy do zamarynowania ryby, resztę sosu pozostawiamy na patelni do momentu aż jego ilość się zredukuje. Sos mieszamy co pewien czas kontrolując jego gęstość, finalnie otrzymujemy konsystencję konfitury. Łososia marynujemy przez ok. 10-15 minut (ja zalałam jeszcze ciepłą marynatą, jeśli masz czas przestudź ją, żeby białko nie zaczęło się ścinać) po czym gotujemy rybę na parze lub pieczemy w folii aluminiowej. Łosoś w sosie pomarańczowym z parowaru wędruje na stół w towarzystwie gotowanych na parze brokułów posypanych prażonym ziarnem słonecznika.
W oryginalnym przepisie wykorzystana została świeża cebula, którą posypujemy łososia przed podaniem, ja postanowiłam dodać ją do sosu i stworzyć coś na kształt konfitury cebulowo-pomarańczowej, nie żałuję 😉 Sądzę, że tak przygotowany sos świetnie sprawdzi się także w przypadku chudszej ryby z białym mięsem i nada jej niepowtarzalny smak. Jeśli już dziś poszukujecie inspiracji na urozmaicenie Wigilijnych potraw warto przyjrzeć się bliżej tej propozycji.PozdrawiamSmakUla.Podziel się...