Wykonanie
Ryby staramy się jeść coraz częściej bo
ryba to przede wszystkim zdrowy tłuszcz, lekkostrawny posiłek, bogate źródło
białka oraz witamin zwłaszcza A, D, E oraz wit. z grupy B.
Ryba dzięki zawartości kwasów tłuszczowych obniża cholesterol, pozytywnie wpływa na układ krążenia, wspomaga koncentrację oraz pamięć i świetnie sprawdzi się również na diecie. Aż ciężko nie użyć hasła kampanii społecznej „ryba wpływa na wszystko”. Aby otrzymać
rybę w jak najzdrowszej postaci proponuję ją piec w folii aluminiowej lub gotować na parze. W przypadku smażenia
ryby warto użyć dobrej, nieprzywierającej patelni i smażyć bez dodatku tłuszczu. Jaką
rybę wybrać? Tu już decyzja należy do Ciebie gdyż zarówno
ryby morskie jak i słodkowodne dostarczają sporej ilości
białka, witamin oraz wartości mineralnych. Co ważne
ryby morskie zawierają duże ilości
jodu oraz kawasów omega 3 ale są przy tym bardziej kaloryczne. Warto pamiętać że są to „zdrowe kalorie” za które nasz organizm z pewnością się odwdzięczy. Mój ulubiony i najprostszy przepis na
rybę czyli
łosoś z parowaru jednak zaczynam poszerzać
grono przepisów na
rybę i dorzucam dziś kolejny zaczerpnięty od Ewy Chodakowskiej.
Łosoś w sosie
pomarańczowym z parowaru, zapraszam.Składniki:2 filety
łososiaCzosnek 1 ząbekSok z jednej
pomarańczyImbirMiódCebulaSos sojowySposób przygotowania:
Cebulę kroimy w cienkie piórka i podsmażamy na odrobinie
oliwy. Gdy
cebula lekko zmięknie dodajemy 1,5 łyżki
miodu, sok z 1
pomarańczy, 6 łyżek
sosu sojowego, ok 2 łyżki startego
imbiru oraz drobno pokrojony ząbek
czosnku. Całość doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez chwilę. Około 1/3 sosu wykorzystujemy do zamarynowania
ryby, resztę sosu pozostawiamy na patelni do momentu aż jego ilość się zredukuje. Sos mieszamy co pewien czas kontrolując jego gęstość, finalnie otrzymujemy konsystencję
konfitury.
Łososia marynujemy przez ok. 10-15 minut (ja zalałam jeszcze ciepłą marynatą, jeśli masz czas przestudź ją, żeby
białko nie zaczęło się ścinać) po czym gotujemy
rybę na parze lub pieczemy w folii aluminiowej.
Łosoś w sosie
pomarańczowym z parowaru wędruje na stół w towarzystwie gotowanych na parze
brokułów posypanych prażonym
ziarnem słonecznika.
W oryginalnym przepisie wykorzystana została świeża
cebula, którą posypujemy
łososia przed podaniem, ja postanowiłam dodać ją do sosu i stworzyć coś na kształt
konfitury cebulowo-pomarańczowej, nie żałuję 😉 Sądzę, że tak przygotowany sos świetnie sprawdzi się także w przypadku chudszej
ryby z
białym mięsem i nada jej niepowtarzalny smak. Jeśli już dziś poszukujecie inspiracji na urozmaicenie Wigilijnych potraw warto przyjrzeć się bliżej tej propozycji.PozdrawiamSmakUla.Podziel się...