ßßß Cookit - przepis na Tradycyjne lody waniliowe

Tradycyjne lody waniliowe

nazwa

Wykonanie

Kremowe, aksamitne, prawdziwe lody. Na dowód, że waniliowe - mnóstwo małych czarnych kropeczek, ziarenek wanilii. Przed spróbowaniem jeszcze zapach. Lody ze sklepu tak nie pachną. I nie smakują, choćby nie wiem jak tradycyjna recepturę miały, z iluletnią tradycją i kto by nie brał udziału w ich reklamie.
W dodatku dla kogoś, kto lubi mrozić, robienie lodów może być dobra zabawą. Mi sprawiło to niesamowitą frajdę. Że sama, że mogę nawrzucać co mi się żywnie podoba i wyjdą dokładnie takie lody, jakich sobie zapragnę.
Przepis bez użycia maszynki do lodów, jako że takowej nie posiadam.
Składniki na 750 ml:
1/3 szklanki cukru pudru, laska wanilii przecięta wzdłuż, pół szklanki mleka, 3 lekko ubite żółtka, pełna szklanka śmietanki
Wykonanie:
1. Wrzuć cukier i laskę wanilii do garnka i zalej mlekiem. Podgrzewaj na małym ogniu, aż do zagotowania, mieszając co chwilę, żeby mleko się nie przypaliło.
2. Zdejmij z ognia. Wyjmij laski wanilii i wydłub z nich ile jeszcze się da ziarenek. Do osobnej miski wbij żółtka i starannie je ubijając (najlepiej trzepaczką) stopniowo dodawaj mleko.
3. Przełóż mieszaninę z powrotem do garnka i podgrzewaj na małym ogniu, mieszając, dopóki masa nie zacznie gęstnieć i przylegać do spodu łyżki. Zdjemij z ognia, odstaw do ostygnięcia. Najlepiej jest przykryć dodatkowo folią spożywczą, żeby nie zrobił się kożuch. Po wystudzeniu wmieszaj śmietankę do ochłodzonego kremu i oziębiać w lodówce co najmniej 2 godziny.
4. Po tym czasie przelej masę do plastikowej albo metalowej foremki, zamrażaj 2-3 godziny, aż dobrze stężeje.
Wreszcie, kiedy lody się zmroziły, w mojej misce wylądowały dwie kulki. Poszłam z nimi na okno, umościłam się na parapecie i... zaczął padać deszcz. Ale nie żadne tam kropienie. Niebo błękitne, słońce praży i naraz ni z tego ni z owego deszcz. Letni, ciepły deszcz. Taki, w którym aż chce się stać, iść, biegać, cieszyć. Strasznie fajnie było siedzieć w tym oknie, wyjadać lody z miseczki i patrzeć jak dzieci na dole latają po trawie jak oszalałe, całe mokrusieńkie. Bo jednocześnie słonce świeciło tak mocno, że musiałam włożyć ciemne okulary, żeby je widzieć.
Źródło:http://bookmeacookie.blogspot.com/2010/08/tradycyjne-lody-waniliowe.html