Wykonanie
Sezon
pomidorowy w pełni, trzeba więc wykorzystać go w pełni :)
Tarta znaleziona u komarki, skusiła mnie swoim wyglądem. Smak - mnie osobiście zawiódł, ale mi się ostatnio coś zmieniają gusta... ;) Natomiast dla moich najbliższych była bardzo dobra! :) Dzisiaj więc sugerujcie się ich opinią - nie moją ;)Uwaga do przepisu z mojej strony jest taka, by jednak
pomidory pokroić przynajmniej na 3 części, a nie połówki, bo połówki wyszły tak duże, że 2 kulki
mozzarelli ich nie "przykryły".Potrzebujemy:ciasto (pół porcji, z poniższego wychodzi na 2 tarty):- 10 czubatych łyżek
mąki,- 1
margaryna,- 4
żółtka,- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia,-
sól,nadzienie:- 6
pomidorów (podłużne, rzymskie),- 2 kulki
mozzarelli,- 1 duża
cebula,- płaska łyżeczka
brązowego cukru,-
oliwa z oliwek,-
zioła prowansalskie lub
rozmaryn,- 1 ząbek
czosnku,-
sól,-
pieprz.Wszystkie składniki na ciasto zagnieść razem. Podzielić na pół. Połówkę zamrozić (na kolejny raz, np na tartę z
tuńczykiem), a drugą połówkę umieścić na ok. 30min w lodówce.Schłodzone ciasto rozwałkować i umieścić w formie do tarty. Dno ciasta ponakłuwać widelcem. Piec ok 15min w 210st.
Pomidory przekroić na pół, wzdłuż, ułożyć w naczyniu żaroodpornym, posolić, skropić
oliwą. Zapiekać w piekarniku ok 15min w 180st.
Cebulę pokroić w krążki. Na patelni rozgrzać
oliwę, wrzucić
cebulę i chwilę smażyć. Kiedy zmięknie posypać
brązowym cukrem i smażyć, aż zacznie się karmelizować.Na upieczony spód wyłożyć
cebulę. połówki
pomidorów, a pomiędzy nimi poukładać grubo pokrojoną
mozzarellę.
Czosnek obrać i pokroić w bardzo cieniutkie plastry, posypać na wierzchu. Oprószyć
solą,
pieprzem i
ziołami. Zapiekać ok. 10min, aż
mozzarella się roztopi.