Wykonanie
Jak podaje historia, przepis na
chleb został stworzony przez Doris
Grant w czasie wojny i opublikowany w jej książce w 1940r. Jest niezwykle prosty i szybki w wykonaniu dzięki użyciu
suszonych drożdży. Zachowuje świe ż ość przez kilka dni(u mnie przez 3 dni swojego istnienia rzeczywiście był świeżutki). Ma cudownie chrupką sk ó rk ę, a dzięki
mące razowej chleb jest niesamowicie sycący. Sekretem, przypadkowo odkrytym przez Doris
Grant, i udoskonalonym przez nią, jest "nie zagniatanie"
chleba, który może się wydawać sprzeczne z intuicją, gdyż jedną z zasad, aby uzyskać bochenek
chleba, jest zagniatanie go długo. Natomiast Doris wykorzystała
cukier trzcinowy, który przyczynia się do wyrośnięcia i utrzymania wilgotnego wnętrza, zapewniając też, że
chleb nie wysycha po kilku godzinach. Ja zamiast
cukru, użyłam
miodu.
Składniki :225g
pszennej mąki225g
mąki pszennej razowej1 łyżeczki
soli7 gr
suszonych drożdży1 łyżka jasnego
miodu300ml ciepłej
wodyolej roślinnytrochę
mleka do posmarowaniaPrzygoto wanie:
Mąkę przesiewamy z
solą do dużej miski.
Zostawiamy sobie ziarna z
mąki razowej, które nie przechodzą przez sito.
Drożdże wsypujemy do 1/2 szkl.
wody, po kilku minutach, mieszamy i zostawiamy na 10 minut. W
mące robimy dołek , wlewamy do niego wyrośnięte
drożdże, resztę
wody i
miód. Mieszamy przez około 1 minutę. Jeśli ciasto jest nieco sztywno, dodajemy dodatkowe dwie łyżki
wody. Ciasto ma sprawiać wrażenie śliskiego. Przekładamy do dobrze wysmarowanej tłuszczem blaszki , formujemy bochenek i przykrywamy folią (także naoliwioną).
Upewniamy się, że góra jest gładka i bez zmarszczek. Zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę (ja czekałam 2 godziny, nieco dłużej i nie zaszkodziło).W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 200 st.C. Usuwamy folię z ciasta i robimy
ostrym nożem kilka ukośych
lini delikatnie na bochenku
chleba.
Smarujemy
chleb mlekiem, posypujemy ziarnami pozostalymi po
mące razowej, umieszczamy w piekarniku.
Pieczemy około 30 - 40 minut. Na spodzie piekarnika postawiamy żaroodporną miseczkę z zimną
wodą. Pieczenie z parą doprowadza do tego, ze
chleb ma przepyszną, chrupiącą skórkę. Miseczkę wyjmujemy na ok. 5 minut przed końcem pieczenia. Wyciągamy i studzimy na kratce.Smacznego!Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:)