ßßß
domowe(1 litr)- szklanka blanszowanych migdałów- woda- ściereczka lniana lub specjalny worek do odcedzania mleka- ewentualnie dodatki: miód (w wersji wegańskiej syrop klonowy), pasta waniliowa bądź ekstrakt waniliowy, sól himalajskaMigdały zalewam wodą z kranu i pozostawiam na całą noc.Drugiego dnia migdały odcedzam i umieszczam w blenderze. Zalewam je 4 szklankami przegotowanej, ostudzonej wody. Całość miksuję.Jeśli używam ściereczki, układam ją na sitku (położonym na misce) i bardzo powoli przelewam przez nią mleko. Gdy już całe mleko przeleci, trzymając za narożniki zamykam ściereczkę, ściągam ją z sitka i bardzo mocno ściskam (nad miską), by dokładnie odcedzić orzechy. Najlepiej jednak użyć worka do odcedzania mleka. Nie jest drogi, a jeśli będziemy o niego dbać, posłuży nam na lata. Umieszczam worek w misce. Otwieram go i wlewam do niego wodę z migdałami. Zamykam i mocno ściskam. Całe mleko przeleci do miski, a zbędna pulpa migdałowa pozostanie w środku. Jest to najlepszy sposób, by jak najdokładniej odcedzić orzechy.Gotowe m leko migdałowe przelewam do słoika i wkładam do lodówki (może tam stać maksymalnie 2 dni).Przed użyciem potrząsam słoikiem. Czasem do mleka migdałowego dodaję 1 łyżkę miodu (weganie mogą użyć syropu klonowego), odrobinę pasty waniliowej i szczyptę soli himalajskiej. Jest jeszcze zdrowiej i jeszcze pyszniej.Smacznego!