Wykonanie
Nie taki diabeł straszny jak go malują. Tak wyglądała moja pierwsza
szynka z
szynkowara, która powstała już jakiś czas temu. A po niej kilka kolejnych, bo bardzo nam zasmakowało. To świetna alternatywa dla kupnych
wędlin pełnych chemii. Takiego smaku nie kupimy w sklepie, dodatkowo wiemy co jemy. :-) Przepis mogłam zrealizować dzięki Pani Halinie, która przekazała mi
szynkowar świetnej jakości. Można go kupić tutaj: http://www.szynkowar-stal-nierdzewna.pl/ .
około 1kg
szynki wieprzowej125ml
wody1 łyżeczka
cukru pudru1/4 łyżeczki
pieprzu1/2 łyżeczki
czosnku2 łyżeczki
soli peklującej2 łyżeczki
żelatyny spożywczej1.
Mięso kroimy na kawałki około 5 cm, przy okazji wycinając z niego żyłki. Każdy kawałek delikatnie rozbijamy tłuczkiem. Posypujemy
pieprzem i
czosnkiem. Do
wody dodajemy
cukier puder i
sól peklującą. Roztworem zalewamy przygotowane
mięso. Mieszamy je ugniatając przez około 5 minut, aż
mięso wchłonie
wodę i będzie klejące. Wstawiamy do lodówki na 24h.2. Po upływie 24h
mięso posypujemy
żelatyną i dokładnie mieszamy. Do
szynkowara wkładamy woreczek foliowy (dzięki temu
szynkę łatwiej później wyjąć) a następnie
mięso, dokładnie je upychając by nie było wolnych przestrzeni (ja pomagam sobie wysoką, wąską szklanką, wrzucam po kilka kawałków, ugniatam i tak do wyczerpania składników). Na koniec stukamy
szynkowarem np. o deskę do krojenia by jeszcze dokładniej ubić
mięso. Wstawiamy do lodówki na kolejne 24h.3. Po upływie kolejnych 24h
szynkowar wstawiamy do garnka z
wodą (ilość
wody - ponad poziom
mięsa).
Wodę podgrzewamy do temperatury 80 stopni i utrzymujemy ją przez 2h, kiedy
szynka będzie się parzyć. Po tym czasie
szynkowar wstawiamy do zimnej
wody a kiedy ostygnie, do lodówki.
Szynkę możemy jeść kiedy całkowicie ostygnie.
Strona internetowa, na której można kupić
szynkowar: http://www.szynkowar-stal-nierdzewna.pl