Wykonanie
Następną świąteczną pozycją, która zagości w moim domu będzie włoski smakołyk w wersji piernikowej. Biscotti, cantuccini czy biscotti di Prato (
biszkopty z Prato) to chrupiące
ciasteczka wywodzące się z Toskanii. Charakterystyczne jest dla nich to, że piecze się je dwa
razy, a serwuje się z
winem,
kawą lub (w mojej wersji) z
syropem, w którym
macza się
ciasteczka.
Nazwa tego smakołyku wywodzi się od staro-łacińskiego terminu biscoctus, co oznacza dwukrotnie gotowany/pieczony. Słowo to określa sposób przygotowania
ciastek. Poprzez pieczenie dwa
razy, biscotti są suche i chrupiące dzięki
czemu mogą być przechowywane przez długi czas. Pliniusz Starszy chwalił, że tak przygotowana żywność może przetrwać
wieki. Trudno psujące się produkty były szczególnie przydatne podczas dalekich wypraw i wojen, a dwukrotnie pieczone
pieczywo, stało się pożywieniem dla legionów rzymskich.Pierwszy udokumentowany przepis na biscotti pochodzi z wielowiekowego rękopisu, znalezionego przez osiemnastowiecznego badacza Amadio Baldanzi, który obecnie znajduje się w Prato.W tym dokumencie
ciastka występują jako pochodzące z Genui.Inną odmianą biscotti są pinoli. Jest to wersja z dodatkiem
orzechów pinii. Chociaż powszechnie używa się nazwy "biscotti di Prato", to we współczesnych Włoszech i Argentynie od dawna popularne są jako "cantuccini". Ten termin używany jest dziś najczęściej w Toskanii.składniki:440 g
mąki pszennej125 g miękkiego
masła100 g
cukru50 g
brązowego cukru1 łyżeczka
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
sody4 łyżki
kakao2 łyżki
przyprawy korzennej1 łyżeczka
cynamonu1 łyżka
rumu3
jajkasyrop piernikowy:500 ml
wody200 g
cukru2 łyżeczki
cynamonu1 łyżeczka
imbiru1 łyżeczka
cukru waniliowego10
goździkówwykonanie:
Masło utrzeć z dwoma rodzajami
cukru, następnie dodać
jajka i zmiksować. Wsypać
mąkę,
proszek do pieczenia,
sodę,
kakao,
przyprawę korzenną,
rum i wyrobić. Ciasto podzielić na dwie części. Z każdej uformować dość szeroki bochenek i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180 ° C przez ok. 30 minut. Po upieczeniu odstawić na 10 minut do wystudzenia. Pokroić w plastry o szerokości ok. 1,5 cm ułożyć na blasze i ponownie piec w 180 ° C przez 5-10 minut w zależności jak bardzo suche
ciastka chce się otrzymać. Biscotti wystudzić.W tym czasie przygotować
syrop. W rondelku umieścić
wodę i
przyprawy. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu przez 40 minut. Następnie dodać
cukier i nadal gotować do całkowitego rozpuszczenia kryształków. Całość przecedzić przez sitko, wystudzić i przelać do naczynia. W
syropie zanurzać
ciasteczka.Smacznego! :)