Wykonanie
Kilka dni na blogu który uwielbiam za swoją tajemniczość, słowa, przepisy a mówię o Kucharnia natknęłam się na tajemnicze "Panpepato z Margot" co mnie mocno zaintrygowało a zwłaszcza, że za dobrodziejstwem po upieczeniu trzeba jeszcze czekać 2 -3 tygodnie. Czy ja wytrzymam .... zobaczymy. Za pewne
będę czuła się jak dziecko widząc prezent ale nie mogąc go otworzyć, to się nazywa ćwiczenie silnej woli:)A oto :Panpepato z Margot połączenie bukietu
bakali z karmelem oraz kopytem
pieprzu:) połączenie jedyne w swoim rodzaju.
Przepis w całości cytuję za KucharniaSKŁADNIKI:- 200 g
orzechów (u mnie laskowe i
migdały)- 200 g suszonych lub kandyzowanych
owoców (
morele,
żurawiny,
figi,
suszone śliwki)- 100 g kandyzowanych skórek
owocowych- 1/2 szkl.
cukru- 1/2 szkl.
miodu- 1/2 szkl.
mąki- 2-3 łyżki
kakao + 1 łyżka do oprószenia ciasta- 30 ziaren
pieprzu- 10
goździków- 5 strączków
kardamonu- 1/2 łyżeczki ziaren
kolendry- 1/3 łyżeczki mielonego
cynamonu- odrobinę startej
gałki muszkatołowej-
orzechy obrać z łupek, z grubsza posiekać, posiekać też skórki i
owoce (nie za drobno). Do
owoców i
orzechów dodać
mąkę,
kakao i
przyprawy utarte w moździerzu (zostawić z pół łyżeczki
przyprawy do posypania).
Miód podgrzać z
cukrem ( do rozpuszczenia
cukru), dodać do
bakalii, dobrze wymieszać, wyłożyć nie za grubą warstwą do tortownicy, piec ok. 25-30 min. w 180 C.- trzeba pilnować czasu, aby nie przepiec ciasta będzie wtedy za suche ja piekłam 23 minuty- po upieczeniu wystudzić, posypać resztą przypraw i
kakao- teraz najlepsze :) kto wytrzyma ten czeka 2- 3 tygodnie, aby smaki się przegryzły i nugat trochę zmiękł-- przyznaję się nie wytrzymałam i zjadłam kawałeczek smak hmmm .. przy pierwszym kęsie czuje się smak
bakali z aromatem przypraw korzennych a po chwili wybuch
pieprzu który cudownie współgra z resztą ... a ciekawe co będzie po 3 tygodniachNa dniach zabieram się za kolejna porcję tym razem na prezenty gwiazdkowe, jest jeszcze trochę czasu więc do dzieła. Zaskoczcie wszystkich w tym roku odmianą prezentu..
Panpepato do zobaczenia za 3 tygodnie :)