Wykonanie
Uwielbiam
torty, w szczególności te, które przełożone są kremem na bazie
bitej śmietany, a jeszcze jak taki tort jest bezglutenowy, to po prostu cud-
miód.To jest pierwszy tort na moim blogu - ulubiony mojego synka - bezglutenowy tort wuzetkowy. Jest naprawdę bardzo łatwy do przyrządzenia, także nie może się nie udać.Dla dopełnienia całości powinien być przyozdobiony pięknymi kleksami z
bitej śmietany, ale niestety, do tego potrzebna jest odpowiednia szpryca, a takiej na razie nie posiadam, dlatego tort przyozdobiłam czekoladowymi drobinkami.Serdecznie zapraszam do pieczenia bezglutenowego
tortu wuzetkowego razem ze mną :-)* * *Składniki na
biszkopt (tortownica o średnicy ok. 24 cm):8
jajek (
żółtka i
białka osobno)1 szklanka
cukru110 g
mąki kukurydzianej140 g
skrobi ziemniaczanej3 łyżki stołowe ciemnego
kakao1 łyżeczka bezglutenowego
proszku do pieczenia1 łyżka stołowa miękkiego
masłaSkładniki na krem:1 l
śmietanki kremówki 30%3-4 łyżki stołowe
cukru1 łyżka stołowa
żelatyny1/2 szklanki wrzątkuSkładniki na poncz:3/4 szklanki gorącej
wody2-3 łyżeczki ciemnego
kakao1 łyżka dowolnego
alkoholu (niekoniecznie)Ozdabianie
tortu zależy od indywidualnych upodobań. Ja przyozdobiłam krawędzie wiórkami kokosowymi, a wierzch czekoladowymi drobinkami.
1.
Biszkopt na tort zwykle piekę z samego rana, by do wieczora przestygł, wieczorem przekładam go kremem i chowam do lodówki na całą noc.Zaczynamy od ubicia
białek na sztywno wraz ze szklanką
cukru.
2. Do ubitej piany dodajemy pozostałe składniki i mieszamy mikserem na najwolniejszych obrotach, do połączenia składników.
3. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni. Wykładamy dno tortownicy papierem do pieczenia i przelewamy ciasto do tortownicy.
4. Wkładamy
biszkopt do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 35 minut. Ja muszę jeszcze dopiekać od
spodu 10 minut.
5. Mój piekarnik zadziwia w każdym momencie, z
biszkopta tworzy kopiec kreta. Wierzch zwykle ścinam. Ścinki z lubością zjada synek.
Biszkopt studzimy w formie. Wyciągamy z tortownicy dopiero po całkowitym wystudzeniu.
6. Wystudzony
biszkopt przecinamy w środku. Używam do tego specjalnej struny. Ze względu na stożkowaty kształt
biszkopta, wierzch też ścinam.
7. Rozpuszczamy łyżkę
żelatyny w połowie szklanki wrzątku i studzimy.
8. Następnie ubijamy na sztywno schłodzoną
śmietankę, wraz z kilkoma łyżkami
cukru. Pod koniec ubijania dodajemy wystudzoną
żelatynę i jeszcze chwilę miksujemy.
9. Z podanych składników przygotowujemy poncz.
10. Ponczujemy pierwszy blat wuzetki. Następnie nakładamy grubą warstwę kremu, druga warstwa
biszkoptu i znów ponczujemy. Jedna szklanka ponczu wystarczy na dwa blaty
biszkoptu.
11. W tym momencie wysiadły mi baterie w aparacie i musiałam robić zdjęcia komórką.Pomiędzy blaty
biszkopta nakładamy grubą warstwę kremu.
12. Gdy już na warstwie kremu położony jest drugi blat
biszkopta i naponczowany, pozostałą ilością kremu przykrywamy cały tort i wygładzamy.
13. Teraz czas na ozdabianie
tortu. Ja brzegi obsypałam wiórkami kokosowymi a wierzch czekoladowymi.
14. Następnie tort chowamy do lodówki na całą noc.