ßßß Cookit - przepis na Chleb orkiszowy na zakwasie :)

Chleb orkiszowy na zakwasie :)

nazwa

Wykonanie

Doczekałam się własnych chlebów na zakwasie! Nareszcie mogę się cieszyć ich smakiem i rozkoszować się zapachem świeżego domowego pieczywa.Po nieudanych próbach wyhodowania zakwasu nadszedł ten dzień kiedy mój własny żytni zakwas zaczął zwiększać swoją objętość,pachnieć charakterystycznie niosąc nadzieję,że tym razem się uda.Troszczę się o niego z miłością,a on odwdzięcza się pysznymi chlebami:)Ale nie o zakwasie chciałam tym razem napisać,ale o orkiszowym chlebie wg.Angie(klik).Pyszny,wilgotny w środku z chrupiącą skórką jest przeze mnie najczęściej wypiekanym chlebem.Polecam,bo jest prosty do wykonania i naprawdę bardzo smaczny.
używam keksówki o dł.30 cm
zaczyn:
po 100 g mąki żytniej razowej,wody i aktywnego żytniego razowego zakwasu
Podane składniki mieszam drewnianą łyżką w misce do połączenia się,następnie miskę szczelnie owijam folią spożywczą i odstawiam do szafki na 12 godzin.Po tym czasie przygotowuję ciasto na chleb.
ciasto na chleb:
300 g. mąki orkiszowej jasnej
200 g. mąki pszennej chlebowej - używam typ 750
1 łyżka sezamu
1 łyżka siemienia lnianego
70g pestek dynii,niekiedy zamieniam na słonecznik
płaska łyżka soli - używam himalajskiej
400 g wody
cały zaczyn
Wszystkie składniki wsypuję do miski w podanej kolejności,przed dodaniem zaczynu lekko mieszam je drewnianą łyżką i wtedy dodaję zaczyn i mieszam,by się połączył z resztą.Formę keksową natłuszczam i posypuję płatkami owsianymi,przekładam do niej ciasto,keksówkę owijam szczelnie folią i odstawiam do wyrośnięcia.Średnio proces ten zajmuje ok.2,5-3 jeśli w kuchni,gdzie ciasto wyrasta jest dość ciepło.Zdarzyło mi się,że już po 2 godzinach ciasto podrosło do brzegów formy(1.i 2.zdjęcie),dlatego dobrze jest doglądać od czasu do czasu,bo gdy chleb wyrośnie zbytnio i przyklei się do folii ma nieco inną strukturę po upieczeniu i płaski wierzch(ostatnie zdjęcie).Smakuje dobrze,ale wolę osobiście,jak nie jest przerośnięty.Piekarnik nagrzewam do 230 stopni,bo to jest górna granica możliwości mojego wysłużonego piekarnika z grzałkami po bokach.Do nagrzanego wstawiam chleb wcześniej zdejmując folię i piekę 10 min.następnie zmniejszam temp.do 200 stopni i piekę 50 min.a ostatnie 10 min.pieczenia dopiekam chleb bez foremki.Chleb jest gotowy,upieczony,gdy postukany od spodu wydaje głuchy dźwięk.Studzę na kratce i choć chleb poleca się kroić dopiero po zupełnym ostudzeniu ja odkrawam "piętkę"i próbuję,gdy jest jeszcze ciepła.Muszę,nie wytrzymałabym bez tego:)))Chleb bardzo długo zachowuje świeżość,nie kruszy się i skórka przez cały czas pozostaje chrupiąca-ja swoje chleby przechowuję w szafce na talerzu,bez wkładania do jakichkolwiek torebek,czy worków.
Smacznego!!!
Źródło:http://agusiowegotowanie.blogspot.com/2015/06/chleb-orkiszowy-na-zakwasie.html