Wykonanie
składniki na
biszkopt:5 jaj10 łyżek
mąki10 łyżek drobnego
cukrujaja myjemy, oddzielamy
żółtka od
białek,
białka ubijamy mikserem na sztywno dodając
cukier pod koniec ubijania i jeszcze chwilkę ubijamy, dodajemy po jednym
żółtku i znowu ubijamy.
mąkę przesiewamy przez sitko i delikatnie mieszamy. przelewamy do przygotowanej małej tortownicy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.pieczemy ok. 30 minut w temp. 180 stopni.wystudzony
biszkopt ścinamy z góry i od dołu, część środkową przekładamy do tortownicy i zaczynamy robić
bitą śmietanę z
galaretką.do tego potrzebujemy:400 ml
śmietany 30 %1 rozpuszczoną w 400 ml gorącej
wody i wystudzoną
galaretkę o dowolnym smaku2 - 3 łyżki
cukru pudruśmietanę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy
cukier. ubijając cały czas powoli wlewamy
galaretkę i czekamy aż nam się pięknie wszystko zważy. po czym przygotowany w ten sposób krem wyrzucamy do sedesu. wysyłamy "pomocnika" do sklepu po zakup nowych produktów tj.
śmietany oraz
galaretki. po zakupieniu produktów rozpoczynamy przygotowanie nowego kremu tym razem BARDZO ostrożnie, zwracając OGROMNĄ uwagę na temperaturę składników. a więc: ponownie ubijamy
śmietanę z dodatkiem
cukru pudru, ponownie powolutku wlewamy wystudzoną
galaretkę i co ? i znowu się zważyło :))))))). i znowu tak przygotowaną masę " wypieprzamy " do sedesu, zaciskamy zęby i z portfelem pod pachą wychodzimy do sklepu w poszukiwaniu rozwiązania awaryjnego, a tam na półce uśmiecha się do nas niebieska torebka od pana gellwego z napisem : sernik na zimno.wracamy do domu, zgodnie z instrukcją na opakowaniu przygotowujemy trzecią już masę do naszego
biszkoptu. zajmuje nam to pięć minut, nic się nie waży. masę wykładamy na przygotowanym wcześniej
biszkopcie, na wierzchu układamy
truskawki, dekorujemy liskami świeżej
mięty, polewamy delikatnie tężejącą
galaretką, chłodzimy ok. 30 minut w lodówce i po 6 h pracy mamy przygotowane gotowe ciasto.smacznego :))))))