Wykonanie
Na urodziny teścia popełniłam
serowy tort na zimno z
owocami. Wyszedł przepyszny i zniknął w mgnieniu oka. Bardzo łatwy w przygotowaniu, chociaż przez tężenie kolejnych warstw praca rozciąga się na dłuższy okres czasu ( u mnie samo wykonanie to koło 30 minut, ale już tężenie
między 3 a 4 godziny).Ja ten tort zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom serników,
owoców i niezbyt słodkich ciast.A kompletnie przy okazji teść uświadomił mi jak mało jeszcze wiem o fotografii. Zdjęcia oczywiście nie moje, lecz jego autorstwa. Kto
śledzi bloga ten wie, że ja takich zrobić nie umiem :)
Potrzebujesz: (tortownica 26 cm średnicy)Na spód:1 opakowanie okrągłych
biszkoptówNa warstwę
kakaową:250 g
sera wiaderkowego na sernik (w
sumie będzie potrzebne całe litrowe wiaderko)3 płaskie łyżki
kakao2 łyżki
cukru1 szklanka
mleka3 łyżeczki
żelatynyNa warstwę
borówkową:125g
borówek amerykańskich2 płaskie łyżki
cukru pudru250 g
sera1 szklanka
mleka3 łyżeczki
żelatynyNa warstwę
agrestową:250g
sera1
galaretka agrestowa1 szklanka wrzątkuNa warstwę
wiśniową250g
sera1
galaretka wiśniowa1 szklanka wrzątkuNa wierzch
tortu:100g mrożonych
malin100 g mrożonych
truskawek2
galaretki truskawkowePrzygotowanie (kolejną warstwę szykujemy zawsze dopiero, gdy poprzednia stężeje w lodówce)Warstwa
kakaowa:
W rondelku zagotowujemy
mleko. Gorące przelewamy do szklanki z
żelatyną i dokładnie mieszamy.
Mleko z
żelatyną wlewamy do
sera i dokładnie mieszamy. można użyć miksera na wolnych obrotachdodajemy
kakao i
cukier. Mieszamy.W tortownicy (26 cm średnicy) układamy
biszkopty. Zewnętrzny okrąg brzuszkiem do góry, środkowy brzuszkiem do dołu i w środku jeden
biszkopt do góry, jak na zdjęciu:Masę
kakaową wlewamy na
biszkopty. Pojedyńcze mogą się odrobinę podnieść, wystarczy lekko docisnąć je palcem by wróciły na swoje miejsce.Wstawiamy tortownicę do lodówki do stężeniaWarstwa borówkowa:
Żelatynę rozpuszczamy w gorącym
mleku i mieszamy z
serem. Dodajemy
cukier puder i mieszamy.Wylewamy na stężałą masę
kakaową.Równomiernie rozrzucamy
borówki.Wstawiamy do stężenia.Warstwa agrestowa:
Galaretkę rozpuszczamy w szklance wrzątkuPrzestudzoną
galaretkę wlewamy powoli do
sera i dokładnie mieszamy.Jednolitą masę wylewamy na warstwę
borówkową.Odstawiamy do stężeniaWarstwa wiśniowa:tak samo jak agrestowa, tylko inna
galaretkaWierzch:Zamrożone
owoce układamy na stężałej warstwie wiśniowej (wedle własnego pomysłu)Zalewamy tężejącą
galaretką rozpuszczoną w 2,5 szklanki
wody.Odstawiamy do stężeniaTort najlepiej smakuje na 2 dzień gdy mocno się schłodzi i wszystkie warstwy solidnie stężeją.Smacznego!!