Wykonanie
W końcu wymarzony weekend i wymarzony wolny czas na gotowanie, fotografowanie i blogowanie.Ostatnio miałam dłuższą przerwę od tych czynności, bo jeszcze nie przeszłam do porządku dziennego nad całkowitą zmianą rytmu dnia. Mam nadzieję, że niedługo jakoś się oswoję z nową sytuacją i wszystko się unormuje :)Powracam z prostym, ale intrygującym przepisem - na latte
dyniowe. Jak tę nazwę, to uznałam, że to pewnie takie wyrażenie i
kawa po prostu jest doprawiona specjalną
przyprawą do dyni.Szybko okazało się, że jednak nie - w środku
serio jest
dynia! Pewnie byłam ostatnią osobą na Ziemi, która nie wiedziała, że tak się robi, no ale wybaczcie - całkiem poważnie nie spodziewałam się, że ludzie mogą pić coś tak
dziwnego.Mimo obaw postanowiłam dać mu szansę i... jest naprawdę smaczne. Nie umiem nawet opisać tego smaku, jedno wiem na pewno -
dynia nadała
kawie pewnej kremowości, której nigdy wcześniej nie poznałam pijąc ten
napój.Zresztą spróbujcie sami, bo warto!Przepis zaczerpnięty stąd klik!
Składniki :2 łyżki puree z dyni(
dynię pokroiłam w kawałki, wyjęłam pestki i upiekłam w 200 stopniach przez 25 minut - do miękkości. Następnie obrałam ze skórki i zblendowałam na gładką masę)150ml
mleka - u mnie
sojowe waniliowe2 łyżeczki
cukrufiliżanka mocnej, dobrej
kawyprzyprawy - u mnie mieszanka "do
kawy"
Mleko zagotowujemy z
cukrem i
dynią. Wlewamy do ogrzanej szklanki i powoli dolewamy
kawę.Doprawiamy - mieszanką, lub
cynamonem,
kardamonem,
imbirem...Wierzch można udekorować pianką
mleczną, lub
bitą śmietaną.Smacznego!Uwaga - nie wiem, jak Wy, ale przerobienie całej dyni na puree, bo chcemy spróbować
kawy z dwiema łyżkami, to trochę sztuka dla sztuki - najlepiej jeśli macie w planach inne "
dyniowe" danie - ja jutro piekę sernik
dyniowy, więc puree się nie zmarnuje :) Jeśli jednak, okaże się, że to Wasz nowy ulubiony
napój, to możecie narobić dużo puree i je zamrozić :)Uwaga 2 - mi trochę przeszkadzały
dyniowe wiórki, które zostały mimo miksowania. Jeśli też je zobaczycie, a nie lubicie jak coś Wam się plącze w szklance, to przelejcie
dyniowe mleko przez gęste sitko.