Wykonanie
Tadaaam,
szparagi królują dziś.Wiem, pewnie formę, w jakiej je zaproponuję, to dla wielu profanacja, ale cóż...przecież wiecie,że ja nie lubię kombinować, nie zajadam się
kawiorem o 6:00 rano przed pracą...i w ogóle nie lubię sobie utrudniać życia, choć kocham gotować...Przepis znalazłam na opakowaniu, więc testuję, bo zajadam się
szparagami, ale w nieco innych formach.Noo, to zapraszam do mojej kuchni, zapewniam, że to będzie krótka piłka;))Przygotowanie: około 40 minut ( ze wszystkim)Koszt: 10 złSkładniki:
szparagi białe 500g2-3 łyżki
bułki tartejłyżka
masłasól,
cukier, szczypta
pieprzuodrobina startego
żółtego seraSzparagi obieram ze skórki, odcinam końcówki, zalewam zimną
wodą,
solę, dodaję łyżkę
cukru i gotuję do miękkości, najlepiej sprawdzić to widelcem, jak z
ziemniakami;pOdcedzam je po tym czasie, odstawiam na bok.W międzyczasie na rozgrzane
masło wrzucam
bułkę tartą, rumienię ją.Ugotowane
szparagi układam na talerzu, polewam je gorącą
bułką, posypuję
serem, po czym zajadam;pMożna
szparagi podawać z
ryżem na przykład, pocięte na mniejsze kawałki, z
sosem beszamelowym,
serowym, co kto woli...ja dziś wolę z
bułką tartą, o;)
Boskie wyszły, idealnie ugotowane,
ser i panierka...Polecam
Panom jako zakąskę do...;)