Wykonanie
Zawsze zastanawiałam się jak podzielić na porcje faszerowanego
kurczaka. Jest na to sposób. Należy
kurczaka wyluzować, czyli pozbyć się kości i nie jest to trudne. Galantyna smakuje na ciepło i na zimno.
Składniki:1
kurczaknadzionko przygotowane według przepisuhttp://saloniksmakow.blogspot.com/2014/12/nadzionko.html#more
sólpieprzUkładamy
kurczaka na desce piersiami do góry. Odcinamy szyję i skrzydełka. Zawsze przecinałam korpus na pół, dzisiaj skórę z
mięsem delikatnie podcinałam nożem i zsuwałam ku górze. Nadcięłam udka i skrzydełka, aby wyjąć z nich kości. Na koniec sprawdziłam, czy nie zostały małe kostki.Całego
kurczaka posypałam
solą i
pieprzem. Do środka włożyłam wcześniej przygotowane nadzionko. Aby zachować ładny kształt
kurczaka obwiązałam go nićmi. Galantynę ułożyłam na brytfannie i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni. Piekłam ok. 1 godziny co jakiś czas podlewając
wywarem warzywnym.Smacznego!