Wykonanie
Wczoraj znalazłam w sklepie
zielone szparagi. Staram się jeść sezonowo, więc postanowiłam wykorzystać daną mi szansę i zrobić na obiad pyszną zieloną lasagne :) Jej przygotowanie wymaga trochę czasu, ale warto! Jest przepyszna...Składniki (na 5-6 porcji):1 kg
bobu, ugotowanego 6-7 minut, obranego1 pęczek
zielonych szparagów (500g), pokrojonych na mniejsze części, ugotowanych na parze (ok. 5 min)1 doniczka
bazyli, same listki :)ok. 0,5 szkl
oliwy z pierwszego tłoczenia10 dag
parmezanu (startego lub tylko lekko posiekanego jeśli używamy w kawałku)
makaron lasagne (zużyłam 10 listków), wstępnie ugotowany1 kulka
mozarelli, pokrojona w plastryew.
sól i
pieprz do smaku (użyłam tylko
pieprzu, bo wg mnie
parmezan jest już wystarczająco słony)
Bób można ugotować i obrać dzień wcześniej, skróci to przygotowania lasagne (polecam szczególnie jeśli są w domu małe dzieci tak jak u nas ;)). Do lasagne nie zużyłam całego kilograma, ponieważ małe żarłoczki w trakcie obierania trochę mi go pożarły ;)Ze
szparagów odłamujemy zdrewniałe końcówki przed podzieleniem na mniejsze części. Wykorzystałam
makaron, na którego opakowaniu jest napisane, że nie wymaga on wcześniejszego gotowania. Wolę jednak zawsze na 2-3 minuty wrzucić pojedynczo płaty do wrzątku (w płaskim naczyniu) by
mieć pewność, że będą miękkie po wyjęciu z piekarnika.
Bazylię,
parmezan i
oliwę umieściłam w pojemniku i zmiksowałam (ręcznym blenderem) na gładki sos. Na dno naczynia żaroodpornego wylałam 4 łyżki sosu, następnie położyłam 3 płaty lasagne (u mnie akurat tyle się
mieści), połowę
szparagów i połowę
bobu, polałam 1/3 sosu;
potem znów
makaron,
szparagi z
bobem i 1/3 sosu. Ostatnią warstwę stanowił
makaron polany pozostałym sosem, na którym ułożyłam plastry
mozarelli.Tak przygotowaną lasagne zapiekłam w temperaturze 180 stopni przez 20 minut.Przepis znalazłam tutaj i nieco zmodyfikowałam.