Wykonanie
Lubicie szpinak? Czy wciąż macie traumę z dzieciństwa? ;-) Źle przyrządzony faktycznie nie da się lubić. A ma w sobie tyle dobrego, że warto go jeść! Nawet mój kot o tym wie i zawsze się go domaga kiedy rano robię smoothie ze
szpinakiem. Ale ten kot to fenomen - uwielbia wszystkie zielone
warzywa i owoce, np.
brokuły,
sałatę,
ogórki,
oliwki zielone,
melony...
Rukolą też nie pogardzi ;-)
W ostatnich dniach króluje u mnie takie smoothie:
1
banan1
jabłko1-2
kiwi1-2 garści
szpinakutrochę wody/mleka roślinnego wedle uznaniaopcjonalnie:
seler naciowy, ćwiartka
awokadoWszystkie składniki dokładnie myjemy, kroimy na mniejsze części, wrzucamy do blendera kielichowego, dodajemy trochę
wody (tyle, aby uzyskać pożądaną konsystencję - ja dodaję mniej więcej 1/2 szklanki) i miksujemy! Często dodaję też zmielone
siemię lniane,
jagody goji,
ziarno słonecznika, bądź siemię konopne. Albo wszystkiego po trochu ;-)Polecam zacząć dzień od takiego smoothie, jest lekkie, a pożywne. Jak dla mnie najlepsza opcja na śniadanie przed treningiem. Jeżeli masz mało czasu na śniadanie przed pracą, możesz zrobić takie smoothie i wziąć je na wynos ;-) W takiej postaci można go przemycić dzieciom -
sałatkę ze
szpinakiem pewnie nie każde dziecko zje, ale taki kolorowy koktajl przejdzie nawet u niejadka :-)
szpinak jest tu praktycznie niewyczuwalny.A dlaczego
szpinak jest taki dobry? Przede wszystkim jest bogaty w antyoksydanty, które wspomagają mechanizmy obronne naszego organizmu. Zawiera witaminy C, K, E, oraz B1,B2, B6. Jest też dobrym źródłem potasu, magnezu, kwasu foliowego, wapnia, fosforu. Dobrze wpływa na trawienie i jest niskokaloryczny.źródło tutaj