Wykonanie
No i złamałam się... Powiedziałam sobie, że nie
będę robić "świątecznych" postów. Zwłaszcza, że pogoda jest raczej antywielkanocna. Jednak przeglądając posty innych blogerek/ blogerów, dostałam takiego apetytu na żurek, że zwyczajnie musiałam go zrobić. Przygotowując się do zdjęć miałam ochotę zamiast
jajek położyć na
stole szydełkowe
płatki śniegu. Opamiętałam się, ale teraz żałuję trochę... ;) Ze względu na czas, użyłam gotowego zakwasu.
ŻUREK.Składniki:
boczek surowy wędzony 400 g
kiełbasa biała (3 sztuki)żur śląski 0 , 5 l1,5 l
wodyziele angielskiepieprz ziarnisty2
liście laurowe2
marchewkipietruszkacebula2 ząbki
czosnkumajeranekśmietana 12-18%
jajkaDo 1,5 l
wody wrzucamy
boczek, obrane warzywa,
czosnek,
ziele angielskie,
liście laurowe i ziarna
pieprzu. Gotujemy
wywar przez jakiś czas (ok. 1h), aż warzywa będą miękkie. Wyciągamy z garnka warzywa i
boczek.
Pietruszkę i
marchewkę kroimy w plasterki, wrzucamy z powrotem do garnka,
boczek kroimy w kosteczkę, podsmażamy go na patelni i dodajemy do
wywaru. Wlewamy teraz żur, dodajemy też pokrojoną w plasterki i podsmażoną
białą kiełbasę. Dodajemy
majeranek, przyprawiamy
solą i
pieprzem. Gotujemy jeszcze chwilę, żeby
kiełbasa oddała swój smak. Na koniec zabielamy zupę
śmietaną. Podajemy z ugotowanym
jajkiem.
Dołączam do akcji: