Wykonanie
Moje pierwsze w życiu ptysie / eklerki. Jak zwał tak zwał ;) Gwarantuje Wam, że jeszcze nie raz je zobaczycie na blogu. Pyszne i rozpływające się w buzi. Zniknęły w mgnieniu oka. Szczerze się przyznam, że trochę się ich "bałam" ale nie diabeł taki straszny, jak go malują. Nie ukrywam, że podczas nadziewania ptysiów,
bita śmietaną z
mascarpone, pomagał mi mój Mąż, więc jeśli nie macie wprawy tak jak ja, w nadziewaniu tylką, lub nie posiadacie pomocnej dłoni, to ptysie można po prostu przeciąć wzdłuż i nałożyć
bitą śmietanę. Nie stracą, ani na wyglądzie, ani na smaku. Polecam.
Składniki (na ok 30 mini ptysi):* ciasto:- 1 szklanka
mleka- 1 szklanka
mąki- 125g
masła- 4
jajka*
śmietana:- 1 szklanka
śmietany kremówki- 1 szklanka
mascarpone-
cukier puder do smaku- 1 łyżka ekstraktu z
waniliiW
mleku rozpuścić
masło. Doprowadzić do wrzenia. Energicznie mieszając dodać
mąkę. Mieszać do uzyskania szklistego i odchodzącego od ścianek garnka, ciasta.Porządnie wystudzić. Dodać
jajka i dokładnie zmiksować.Masę przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia, mini ptysie. Zachować odstęp, bo ptysie trochę urosną.Piec w piekarniku nagrzanym do 200C przez ok 25-30 min (do złotego koloru).Wystudzić.
Śmietanę ubić na sztywno z
mascarpone. Pod koniec ubijania dodać
cukier i ekstrakt.Gotową
śmietanę przełożyć do rękawa cukierniczego z tylką do nadziewania pączków. Nadziewać każdego ptysia.Przed podaniem oprószyć
cukrem pudrem.Smacznego!