Wykonanie
Wracałam do domu padnięta niczym koń po wyścigach i objuczona tobołami jak wielbłąd. Ostatnią rzeczą na jaką miałam ochotę było gotowanie. Do tego nie miałam pomysłu. Zastanawiałam się nad naleśnikami. Jednak z
serem niejadek by nie zjadł, ale z gęstym sosem
truskawkowym - to może by przełknął. Jednak okazało się, że
jogurt naturalny, nowy, nie otwarty z datą ważności do 7.07.2015 po odchyleniu wieczka miała zielone, kudłate plamki.
Plany legły w gruzach. Usiadłam zrezygnowana i zaczęłam knuć. Co
mogę zrobić z tego co mam? Puchate placki! Przez chwilę wahałam się czy do ciasta nie dorzucić
otrębów, ale się powstrzymałam. Dla sceptycznego pożeracza było by to za wiele.Do przygotowania placuszków potrzeba:150g
mąki pszennej150ml
mleka1
jajko1 łyżkę
oleju3 łyżki płynnego
miodu1 płaską łyżeczkę
sody1
jajkotruskawkiWszystkie składniki dokładnie wymieszałam i smażyłam na patelni lekko pokropionej
olejem. W międzyczasie zmiksowałam
truskawki na mus. Gotowe placki podsunęłam niejadkowi polane czerwonym musem z kapką żółtego dresingu z
mango. Zamiast słodkiego
mango może być ulubiony
dżem albo
bita śmietana. Co ciekawe zjadł.