Wykonanie
Czasem powstaje coś z tzw. niczego, a to co powstało uważam za smaczny dodatek do wielu dań lub danie samdzielne, wszystko zależy od tego jak bardzo jesteście głodni i ile macie czasu, a na wykonanie mojej propozycji potrzeba czasu niewiele, bo też mało go mam w ostatnim czasie, ale staram się z całych sił aby zajrzeć do Was choć na chwilę i przedstawić co w mojej kuchni się pojawia.Dziś połączenie 2 składników, które bardzo lubię i uważam za uniwersalne, ale też mocno inspirujące, zatem inspirujcie się i smacznego!
300 g ugotowanej
cieciorki ( można użyć puszkowej - sprawdźcie skład powinna być
sól i
woda)1 średnia/mała
cukinia ze skórką - zielona
chili ( można użyć
płatków chili z pestkami lub papryczki pepperoncini* max 1 sztukę)1 płaska łyżczka
bazylii siekanej BIO suszonej1 ząbek
czosnkusól do smaku
olej do smażenia ( o neutralnym smaku) 2 łyżki2 łyżki gęstego
przecieru pomidorowegoolej sezamowy do skropienia
Cukinię kroimy w dość drobną kosteczkę, taką ok. 1 cm, wrzucamy na rozgrzaną patelnię z odrobiną
oleju, solimy aby pozbyć się nadmiaru soku. Kiedy
cukinia będzie lekko zrumieniona dodajemy do niej wcześniej ugotowaną
cieciorkę,
chili i smażymy jeszcze ok. 2 minut. Doprawiamy
czosnkiem ( nie wcześniej bo się przypali i
zrobi gorzki - można przecisnąć przez praskę lub posiekać) i
bazylią.Na koniec dodajemy 2 łyżki
przecieru pomidorowego, czekamy aż składniki się połączą. Gotowe!
Skropcie odrobinką
oleju sezamowego - podkręci smak!* jeśli używacie papryczki pepperoncini, nie przesadzcie bo jest bardzo ostra, na taką ilość wystarczy jedna mała sztuka, wrzucamy na
olej na początku smażenia - odda do dania całą ostrość i aromat