ßßß Cookit - przepis na Leniwe waniliowe

Leniwe waniliowe

nazwa

Wykonanie

Z czym kojarzy Wam się pół kilograma pięknego świeżutkiego twarogu?
Bo mnie z kluseczkami serowymi zwanymi leniwymi.
Nie wiem tylko czemu się tak nazywają bo pracy przy nich trochę jest, ale pracy przyjemnej, której towarzyszy zapach wanilii, cynamonu..
Możecie je podać z ulubionymi dodatkami, ja tym razem postawiłam na kwaśną śmietanę, cynamon i rodzynki.
Przepisu użyczyła mi moja siostra której wychodzą najlepsze, a przepis zaczerpnięty jest stąd .
Dodam że jak zaczęłam robić kluseczki było pochmurno za oknem, a jak skończyłam wyszły promyki słońca, łakome na moje leniwe, ale dzięki nim mogłam je dla Was uwiecznić :)
500 g twarogu półtłustego
2 żółtka
1 jajko
4 łyżki cukru
pół łyżeczki zmielonej wanilii
szczypta soli
1 szklanka mąki
do podania : kwaśna śmietana, cynamon, rodzynki
Rozdrabniamy twaróg i łączymy z żółtkami i jajkiem i dokładnie mieszamy, jeżeli zależy nam na gładkiej konsystencji możemy go zblendować, ja tego nie zrobiłam bo chciałam aby twaróg był wyczuwalny.
Następnie dodajemy wanilię, sól i mąkę. Zagniatamy delikanie ciasto które jest dość zwarte ale nie może być twarde bo kluski wyją twarde.
W średnim garnku wstawiamy wrzątek z odrobiną soli. Dzielimy ciasto na kilka porcji.
Na podsypanym mąką blacie rolujemy wałeczki z porcji ciasta i lekko je spłaszczamy.
Gotowe kluseczki wrzucamy do gotującej wody i gotujemy na wolnym ogniu. Po wypłynięciu kluseczki są gotowe, wyjmujemy cedzakiem na durszlak.
Podajemy z kwaśną śmietaną, posypane cynamonem i rodzynkami lub z innymi ulubionymi dodatkami.
Źródło:http://zufikowo.blogspot.com/2014/04/leniwe-waniliowe.html