Wykonanie
Domowa
wędlina... Czy może być jakaś lepsza? Według mnie nie :-) Nie żebym nigdy nie kupowała tej w sklepie, ale zdecydowanie wolę tę, którą zrobię w domu. Kilka innych już Wam proponowałam w innych wpisach, a dziś mam dla Was
szynkę :-) Nam skojarzyła się z
szynką konserwową, taką prawdziwą z puszki ;-) ciekawa jestem jakie u Was wzbudzi skojarzenia ;-)SKŁADNIKIok. 1 kg
szynki2 - 3 ząbki
czosnku2 - 3
listki laurowe2 łyżeczki
soli peklowej2 łyżeczki
żelatyny1 łyżeczka
cukruMięso myjemy i osuszamy.
Czosnek obieramy, przeciskamy przez praskę, a następnie mieszamy z
solą,
cukrem i
żelatyną. Przygotowaną mieszanką nacieramy
mięso, wkładamy je do foliowego woreczka, dodajemy
liście laurowe (najlepiej wsuńcie je w różnych miejscach, nie wszystkie razem) i umieszczamy w szynkowarze. Dociskamy sprężyną i wstawiamy do lodówki na 72 godziny. Następnie gotujemy
wodę doprowadzając ją do 80 stopni, wkładamy do niej
szynkowar z zawartością (
woda powinna sięgać do górnego rantu
szynkowara, nie wolno by zakryła go w całości). Gotujemy przez 2 godziny cały czas utrzymując temperaturę 80 stopni. Następnie wyjmujemy
szynkowar, oblewamy go zimną
wodą i pozostawiamy (zamknięty), by całość wystygła. Wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Gotowe :-)