Wykonanie
Ostatnio wróciłam do eksperymentów kulinarnych. Tyle, że niestety ostatnia ich faza kończyła się stwierdzeniem: "no, na bloga się nie nadaje", bo zawsze coś nie wychodziło, ale jak to z eksperymentami bywa, jak już coś wyjdzie to z przytupem i na całego.Takim właśnie udanym eksperymentem kulinarnym są te
ciasteczka. Polecam je wszystkim fanom słodkich przekąsek, są po prostu genialne. Piękne w swej prostocie, o niepowtarzalnym smaku, dzięki
masie kajmakowej, zarazem miękkie, lekko kruche z chrupiącymi drobinkami... No przykro mi, nie usłyszycie o nich tu złego słowa, może poza tym, że trochę zbyt szybko znikają z talerza.Ten eksperyment z pewnością zasługuje na miejsce na blogu i powoduje, że kolejna zakupiona bez specjalnego przeznaczenia masa krówkowa nie będzie czekała w szufladzie przez rok na swoją kolej :)Podane poniżej proporcje to spora dawka
ciastek, myślę że było ich ok 60 sztuk, ale chciałam wykorzystać całą masę kajmakową, która zaczęła zapuszczać korzenie w mojej szufladzie. Przepis jest bardzo luźną wariacją
ciasteczek z
masłem orzechowym, trochę się nim inspirowałam :)
Składniki400 g masy kajmakowej/krówkowej300 g
masła2
jajka2 łyżeczki
sody oczyszczonej1/3 łyżeczki
soli1 szklanka
cukru3
kubki mąkimigdały lub
orzechy do dekoracjiMasę wraz z
masłem i
cukrem zmiksować na gładką masę, dodać
jajka i zmiksować. Następnie wsypać pozostałe składniki, wymieszać mikserem i wstawić na minimum pół godziny do lodówki.Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Z ciasta formować kulki i spłaszczyć. W środek wcisnąć delikatnie
migdał lub
orzech.
Ciastka należy poukładać na blasze w dość dużych odstępach, gdyż dość mocno wyrastają.Piec ok 8-10 minut, do zarumienia. (u mnie wystarczyło nawet 6 minut)