Wykonanie
Wracam do domu a tam z lodówki patrzy na mnie zakwas: "MUSISZ mnie dziś odnowić!". A ja na to, że tym razem nie mam ochoty na
chleb z formy. No i tak - stwierdziłam, że zrobię ten bardziej pracowity
chleb - w formie bochenka.Tym razem nie odbyło się bez komplikacji -
chleb biedaczysko musiał długo czekać zanim włożyłam go do pieca - bo nam tu na wsi wyłączono prąd (a mam piekarnik elektryczny...). Martwiłam się co z niego będzie. szczęśliwie się udało.
Post niniejszy jest również pochwałą dla pana Leszka Szurkowskiego - który umieścił proste instrukcje jak robić zdjęcia żywności z wbudowaną lampą błyskową . Polecam. Zdjęcia z tego posta są własnie zrobione w ramach sprawdzania metod pana Leszka.Przepis na ten
chleb jest praktycznie zgodny z tym co jest napisane tu - "
Chleb leniwej gospodyni" .Tym razem dałam takie proporcje:Składniki:150 g zaczynu żytniego400 g
mąki pszennej białejok 230 ml ciepłej
wody2 łyżeczki
soli i jeszcze szczypta.Wykonanie :Zaczyn nastawiłam by mi się przez noc zrobił, następnie pierwsza faza rośnięcia trwała chyba 2 godziny (wymieszany zaczyn z
mąką, ciepłą
wodą i
solą).Później znów wyrobiłam krótko i wsadziłam do durszlaka wyłożonego ściereczką z
mąką. I rósł biedaczysko chyba 4 godziny - i czekał na powrót elektryczności. Ale wyrósł i upiekł się pięknie.Piekł się standardowo - najpierw 15 min w 230st.C. i 30 min w 180 st.C.
Jedna porada o której jeszcze nie
pisałam - jeśłi chcemy uzyskać bochenek podłużny - można
chleb położyć w pergaminie, uformować bochenek, następnie ten pergamin zczepić
szpilkami u góry - tak by podtrzymywał formę
chleba. Po ok 15 minutach pieczenia należy
szpilki wyjąć / odciąć nożyczkami papier - tak by
chleb już dalej wypiekał się nieowinięty papierem.
Jak Wam się podobają zdjęcia? Które zdjęcie najlepsze? ;)Muszę przyznać, że zaciekawiła mnie ta metoda (niestety nie jestem posiadaczem porządnej lampy błyskowej..). Jak na razie mam wybór - albo ładne światło albo kadr.. Jeszcze nie potrafię tego wszystkiego razem pożenić.Wydrukuj przepis