ßßß Cookit - przepis na Sernik karmelowo-orzechowy

Sernik karmelowo-orzechowy

nazwa

Wykonanie

Całe pudło orzechów włoskich patrzyło na mnie od dawna. Wrodzone lenistwo sprawiło, że przeleżały długie tygodnie w oczekiwaniu na rozłupanie ze skorupek. Okazyjny zryw sił przełożył się na przerobienie całości, a skoro już są w stanie nadającym się do jedzenia to musi być i sernik. Jesienny, mocno orzechowy, słodzony karmelem - w sam raz na chłodne wieczory.
Spód:
300 g ciasteczek herbatnikowych
pół szklanki oleju
1/4 szklanki mleka
garść orzechów włoskich
Sernik:
400 g sera
300 g masy krówkowej
100 g orzechów włoskich
3 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Polewa:
100 g orzechów włoskich
3 czubate łyżki miodu
80 g masła
Przygotowujemy spód ciasta - ciasteczka łamiemy na mniejsze kawałeczki, żeby ułatwić sobie miksowanie, dodajemy orzechy i płynne składniki. Można zwiększyć nieco proporcję mleka do oleju, będzie wtedy mniej kaloryczny. Całość miksujemy na gładką masę, przekładamy do foremki i wyrównujemy.
Składniki na sernik wyjmujemy z lodówki chwilę wcześniej, żeby miały szansę dojść do temperatury pokojowej. Ser mielimy w maszynce lub miksujemy bardzo dokładnie ręcznym mikserem, dodajemy masę krówkową, mąkę ziemniaczaną i rozbełtane w oddzielnej miseczce jaja, dokładnie ze sobą łączmy. Orzechy siekamy na mniejsze kawałeczki i dodajemy do masy serowej. mieszamy delikatnie. Wylewany na spód i pieczemy 50 minut w temperaturze 175 stopni. Warto wstawić miseczkę z wodą na niższą półkę piekarnika, dzięki czemu ciasto będzie bardziej wilgotne i kremowe w smaku.
Masło rozpuszczamy na małym ogniu z dodatkiem miodu, cały czas mieszamy, żeby słodka polewa się nie przypaliła. Dodajemy posiekane orzechy włoskie i przelewamy na lekko przestudzony sernik. Zostawiamy do zastygnięcia, najlepiej na całą noc.
Być może niedługo czekają mnie jeszcze większe zmiany życiowe niż ostatnio, już się nie mogę doczekać aż życie znowu przewróci mi się do góry nogami :) Póki co nie będę mówiła o co chodzi, żeby nie zapeszać, jednak proszę o trzymanie kciuków!
Źródło:http://samazlodycz.blogspot.com/2014/09/sernik-karmelowo-orzechowy.html