Wykonanie
Pieczywo z dodatkiem suszonych
śliwek jest dobre nie tylko ze względu na fakt, że robiliśmy je sami ;) Drugim powodem jest większa wilgotność, dzięki
czemu chleb dłużej zachowuje świeżość. Przy mojej, hurtowej ostatnio produkcji doceniam to tym bardziej - chociaż bardzo byśmy się starali, nie da się wsunąć dwóch sporych bochenków w ciągu dnia.Składniki (2
chleby):2,5-3 szklanki
mąki żytniej razowej2 szklanki
wodyszklanka
śliwek suszonych3/4 szklanki
płatków owsianychpół szklanki
siemienia lnianegopół szklanki
sezamupół szklanki zakwasu żytniego2 łyżki
oliwyłyżka
miodułyżeczka
soliZakwas standardowo wyjmujemy z lodówki i dokarmiamy co najmniej 8 godzin przed przygotowaniem ciasta na
chleb.
Płatki owsiane i
sezam delikatnie podprażamy na suchej patelni teflonowej, zostawiamy do przestygnięcia,
śliwki natomiast kroimy na mniejsze kawałeczki. W dużej misce mieszamy ze sobą wszystkie składniki, na samym końcu dodając
mąkę - konsystencja ciasta powinna być błotnista i gęsta. Przekładamy do keksówek wyłożonych papierem do pieczenia i obsypujemy
otrębami lub
sezamem. Przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.Po co najmniej 8 godzinach
chlebki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na godzinę. Jeszcze ciepłe bochenki wyjmujemy z foremek i studzimy na kratce, a następnie w lnianej ściereczce.
Genialna piosenka kojarząca mi się z moimi koślawymi próbami gry na gitarze ;) Mimo że talentu muzycznego jednak nie mam i nigdy nie nauczyłam się jej grać do końca, bardzo lubię do niej wracać.