Wykonanie
Dzisiaj
kurczak inspirowany kuchnią tajską, ale w delikatnym wydaniu. Zapraszam serdecznie:)
Składniki ( 4-5 osoby)8 pałek z
kurczaka8 dużych
pieczarek1 puszka
mleka kokosowego3 duże ząbki
czosnku1 łyżka
imbiru świeżego1 czerwona
papryczka chili (lub 1/2 czerwonej słodkiej - czytaj P.S.)6 łyżek
sosu sojowego ciemnego1 łyżka
mąki kukurydzianej/ziemniaczanejsok z małej
limonki1 łyżeczka
brązowego cukrusól/pieprz/papryka do smaku
kolendra do przybraniaDo blendera wrzucamy obrany i pokrojony
czosnek, starty
imbir, pokrojoną
papryczkę chili,
sok z limonki,
cukier , 2 łyżki
sosu sojowego. Miksujemy to dokładnie, dolewamy puszkę
mleka kokosowego i mamy gotową marynatę
kokosową do
kurczaka.
Pieczarki czyścimy ręcznikiem papierowym, kroimy na dwa lub na cztery i wrzucamy do marynaty. Następnie dodajemy pałki
kurczaka i mieszamy dokładnie, przykrywamy dokładnie i odstawiamy do lodówki na jakieś dwie godziny. Nie musimy męczyć
mięsa całą noc.
Rozgrzewamy piekarnik na 170C(z nawiewem)190C(bez nawiewu).
Kurczaka z lodówki wyciągamy odpowiednio wcześniej, aby odtajał trochę. Wyciągamy
kurczaka i
pieczarki na brytfankę. Marynata tak zgęstniała, że wygląda jakby
kurczak był w cieście naleśnikowym. Posypujemy z wierzchu
papryką,
pieprzem i dla dodania odrobimy pikanterii,
chili w proszku. Pieczemy około 45-50 minut. W międzyczasie - do pozostałej w misce marynaty dodajemy szklankę
wody, 4 łyżki
sosu sojowego, łyżkę
mąki i delikatnie gotujemy nie doprowadzając do wrzenia. Spokojnie na małym ogniu, aż uzyskamy kremową konsystencję w kolorze "róż z
pomarańczem". Brytfankę z
kurczakiem wyciągamy z piekarnika, usuwamy nadmiar tłuszczu (oczywiście jak kto lubi).
Sos możemy dodać prosto do brytfanki , lekko zamieszać i posypać
kolendrą. Podawać na stół z dużą ilością
ryżu i
zieleniny. Smacznego Kochani:)P.S .Danie nie jest ostre - żeby uzyskać średnio ostre należy dodać dwie papryczki, trzy papryczki jeżeli chcemy, żeby było ostre.Nie zawsze mamy pod ręką świeże
papryczki chili, albo nie wiemy jakie użyć, czy nie będą za ostre. Zazwyczaj używamy wtedy
chili w proszku lub w płatkach. Ja jednaj podpowiem wam lepsze rozwiązanie. Słodka
czerwona papryka zmielona z
pieprzem Cayenne. Sami wtedy dozujemy ostrość, nie pozbawiając się soczystości papryczki.W przepisie podałam 8 dużych
pieczarek, ale nigdy już nie popełnię tego błedu.
Pieczarki są tak dobre, że następnym razem będzię ich chyba dwa
razy więcej..;)W następnym odcinku..... "Tu czeka miejsce na twoją reklamę, czyli raport z Polski"