Wykonanie
Co roku, mniej więcej o tej
porze, moja boska przyjaciółka delikatnie przypomina mi, że juz nie może się doczekać mojego bigosu i pierogów z
grzybami.
Dżen uwielbia polski bigos, a jej mąż i dzieci pochłaniają każdą ilość pierogów. Ja bardzo chętnie dzielę się swoim bigosem, bo wiem, ze czeka mnie nagroda w postaci pysznego domowego tajskiego jedzonka i słoików, które dostaje na wynos, z domowej roboty pastą
curry lub sosem tamaryndowym.
Dżen gotuje obłędnie i wiele się od niej nauczyłam, zmieniła całkiem moje zapatrywanie na azjatycka kuchnie, która jest tak różnorodna, że nie starczyłoby nam życia, żeby skosztować przysmaku z każdego rejonu.Jednym z popisowych dań w wykonaniu
Dżen jest
kapusta z pok choy'em i
boczkiem, czyli taki a la tajski bigos z przepisu jej babci. Nawet nie taki tajski do końca, bo z racji pochodzenia rodziny mojej psiapsiółki, łączy w sobie birmańskie i chińskie smaki, a że birmańska kuchnia czerpała inspiracje z kuchni indyjskiej, więc wyszła z tego jedna wielka azjatycka mieszanka o niesamowitym orientalnym smaku.Tajski bigos
składniki:
kapusta zielonapok choy/pekińska
boczek świeżyczosnekpapryczka chiliimbirkolendra świeża
limonkaliście laurowekolendra mielonafennel nasiona
kopruanyż gwiazdkowykurkumapaprykapieprz mielony
sos sojowysos ostrygowyocet ryżowy lub inny
winny:)
cukier palmowy/brązowy
miódziarna
sezamumąka kukurydziana lub ziemniaczanaNapisałam w składnikach
kapusta zielona, bo ciężko dostać typowo tajską
kapustę. W Polsce można użyć włoskiej, a ja u siebie kupuje Green lub Savoy Cabbage. Jeżeli nie dostaniecie
kapusty pok choy to można to zastąpić
kapustą pekińską.
Kapusta pekińska czy pok choy ma tu być dodatkiem, czyli stosunek 1:4 przynajmniej. Ja na 600g
boczku dałam 2 małe
kapusty zielone i 2 pok choy'e, tak jak widać na obrazku powyżej.
Do rondla wkładamy
świeży boczek i dodajemy
przyprawy :
imbir wielkości kciuka pokrojony w zapałki, 5 ząbków
czosnku w całości, 1 gwiazdke
anyżu, 1
papryczkę chili w całości, łyżkę nasion
kopru włoskiego(fennel), 2-3
liscie laurowe, pól łyżeczki
kurkumy, pół łyżeczki
kolendry mielonej i gałązkę świeżej, łyżkę
cukru palmowego/brązowego. Polewamy to wszystko
sosem sojowym i zalewamy
wodą. Gotujemy na małym gazie, aż utworzy nam się
boczkowy rosołek i
mięsko będzie obgotowane. Nie możemy doprowadzić do rozgotowania. Wyciągamy
mięso do ostygnięcia.Szatkujemy
zieleninę bardzo grubo, nie marnujemy żadnych liści. Wrzucamy to do dużego gara i dodajemy soku z jednej
limonki i 2 łyżki
octu ryżowego, teraz zakasamy rękawy i ugniatamy
kapustę, tak żeby dobrze się nam zakwasiła i skruszałą. Przelewamy rosół do
kapusty przez sitko przecierając
czosnek i papryczkę, resztę farfocli wyrzucamy. Na małym ogniu gotujemy
kapuste aż będzie pół twarda.
Boczek kroimy w grubą kostke i dodajemy przypraw -
papryka czerwona,
pieprz,
czosnek suszony i
kolendra mielona. Na patelni rozgrzewamy
olej i wrzucamy
boczek, smażymy aż się nam ładnie spiecze. Jak już mamy odpowiednio spieczony
boczek to podsypujemy go 2 łyzkami
mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej, mieszamy dokładnie i polewamy 2 łyżkami
miodu i posypujemy
sezamem. Mieszamy tak na raz dwa, trzy i podlewamy chlustem
octu ryżowego lub innego
winnego. Przekładamy to do garnka z
kapustą i gotujemy przez chwilę.Na koniec dodajemy do smaku jakieś 3 łyżki
sosu ostrygowego. Gotowe! Podajemy z
ryżem, albo po "naszemu" z
ziemniakami. Bigos jest pikantny, ale nie jest diabelsko ostry. Można przystroić
kolendrą i
papryczką chili.