Wykonanie
A raczej "bloki" rosłowe:) Duże, zdrowe, bez konserwantów i ulepszaczy.
Mięso dowolne - takie, jak lubicie. W zależności od tego, jaki
wywar chcecie przygotować: delikatny drobiowy, wołowy, wieprzowy. A może mieszany?Trzeba się zaopatrzyć w plastikowe pojemniki, w których będziecie zamrażać
wywar. W sklepach są też dostępne specjalne woreczki do mrożenia płynu. Kiedyś mroziłam w nich zupy i wiem, że takie woreczki spełniają swoją funkcję należycie:)Zamrożony
wywar będzie Was błagał:) o przekształcenie go w pyszną zupę, sos lub po prostu posłuży jako zdrowa, PRAWDZIWA
przyprawa.Już mi ślinka cieknie;)
Co potrzebujecie?duży garnek, taki naprawdę duży:)500-600 gramów
mięsa1 cały
por (biała i zielona część)1
seler2
pietruszki3-4
marchewki5-6
liści laurowych1
cebula1 łyżka
lubczyku5-6 kuleczek
pieprzu5-6 kuleczek
ziela angielskiego1 łyżeczka
soli1 łyżka świeżo posiekanej
natki pietruszkiopcjonalnie2-3 liście
kapusty włoskiej (ja nie dodawałam)
Mięso czyścimy, myjemy. Kroimy dowolnie - według uznania
Por czyścimy i kroimy w większe paski - będzie łatwiej wyłowić z
zwywaru. Ja pokroiłam drobno, w talarki, ale wtedy trudniej jest się pozbyć
Seler myjemy i kroimy na pół
Pietruszki obieramy, myjemy i zostawiamy w całości lub kroimy wzdłuż na pół
Marchewki obieramy, myjemy i kroimy wzdłuż na pół. Jeśli są większe to możemy przekroić wzdłuż na cztery części
Cebulę obieramy i nic więcej z nią nie robimy - będzie sie gotowała w całościTak przygotowane składniki przekładamy do garnka z
wodąNastępnie dodajemy
przyprawy:
sól,
lubczyk,
pieprz,
ziele angielskie,
liście laurowe, posiekaną
natkę pietruszki (i opcjonalnie, liście
kapusty włoskiej)Gotujemy... bardzo długo, na małym ogniu, pod przykryciem. Minimum 2 godziny. Ja gotowałam 2 godziny 45 minut, ale wystarczą 2 , 5 godziny
Odcedzamy
wywar. Niestety części warzyw trzeba się pozbyć, np. rozgotowana
cebula i
por. Chyba, że dodacie do zapiekanki
mięsnej, jeśli taką planujecie:) Ale
pietruszkę,
marchew i
seler możemy wykorzystać do tradycyjnej sałatki warzywnej.
Mięso można zmielić i zrobić np. krokiety. Wszystko zależy od tego, w jakiej postaci było
mięso. Skrzydełka można doprawić i na chwilę podpiec w piekarniku - to już Wasza inwencja twórcza:)Odcedzony i schłodzony
wywar przelewamy do plastikowych pojemniczków. Wielkość zależy już od Waszych potrzeb. U mnie różnie: półlitrowe i litrowe. Dobrze
mieć pudełeczka różnej wielkości. Jeśli macie woreczki to do nich przelewacie rosół chochelką (będzie łatwiej) i zamykacie szczelnie wiążąc supełek lub korzystając z klamerki. Zamrozić i korzystać ile się da!:)Na pewno na zdrowie! :)