Wykonanie
Trzeci dzień pada. To idealna pogoda na comfort food. Moim są te
ciasteczka. Wybaczcie nazwę angielską, ale polski tytuł-
ciasteczka z
czekoladą, moim zdaniem, nie oddaje ich charakteru. To nie wypiek w stylu piegusek, ale ciągnące się, bardzo słodkie
ciasteczka, o delikatnie karmelowej nucie (zasługa
brązowego cukru). Szukałam tego smaku od dłuższego czasu, próbowałam różne przepisy, częściowo zaspokoiły mnie
ciasteczka z Subway'a. Te są idealne. Niestety nie udało mi się kupić
groszków czekoladowych, ale pokruszona
mleczna czekolada, sprawdza się bardzo dobrze. Inspirowane przepisem Nestle.SKŁADNIKI:226g miękkiego
masła (koniecznie
masło)270g
mąki pszennej1 łyżeczka
sody1 łyżeczka
soli2 duże
jajka150g
cukru135g
brązowego cukru150g
mlecznej czekolady (może być wymieszana z gorzką)Wymieszać
mąkę z
sodą i
solą. Pokruszyć
czekoladę (można tłuczkiem do
mięsa). Miękkie
masło utrzeć z obydwoma rodzajami
cukru. Dodawać po jednym
jajku. Następnie porcjami wsypywać
mąkę z
sodą i
solą. Dodać pokruszoną
czekoladę. Nakładać na blachę (wyłożoną papierem do pieczenia lub matą silikonową) małe porcje (około łyżeczki) w dużych odstępach.
Ciastka same "rozpłyną" się w trakcie pieczenia.Piec w temperaturze 190C (termoobieg) 8-9 minut (aż brzegi będą delikatnie brązowe).
Ciastka po upieczeniu są miękkie, w miarę stygnięcia nabierają odpowiedniej konsystencji. Studzić na kratce.Smacznego :)