Zainspirował mnie Karol Okrasa, który w jednym programie zrobił sos na bazie pesto i polał nim pieczonego kurczaka. Ja pesto lubię nawet z chlebem albo samo wyjadane ze słoika. Wolę zrobić jego większą ilość żeby potem nieco dłużej móc go podjadać. Sos do mięsa to również niegłupi pomysł. Może następnym razem bo po tym pesto zostało już tylko wspomnienie.Składniki:pęczek świeżej bazyliipęczek świeżej natki pietruszki6 kawałków suszonych pomidorów w oliwie z oliwek4 ząbki czosnku100 g parmezanu lub innego twardego seragarść obranych orzechów pistacjowychszczypta solichlust oliwy z oliwek2 łyżki oliwy w której były suszone pomidoryWszystkie składniki blendujemy na jednolitą masę. Proste, prawda?