Wykonanie
Ja wiem, ja wiem, ja wiem, że jestem leniwa, że
daję posty tak rzadko. Trochę przyczynia się do tego brak czasu na gotowanie - zajęcia, matematyka, powroty do Torunia. W akademiku gotuję już tylko kiedy R. mnie odwiedza, a w domu kiedy jestem na trochę dłużej niż tylko dwa dni - na przykład dzisiaj. Jutro przyjeżdżają do domu goście, więc tort wstawiony do piekarnika. Na pewno wrzucę przepis na niego, ale nie o tm dzisiaj miało być ;)W zeszłym tygodniu R. odwiedził mnie w domu, kiedy rodzice wyjechali, a brat Maciek był na turnieju piłkarskim, więc mogłam coś ugotować tylko dla nas dwoje. danie główne - szaszłyki z
kurczaka podane z domowymi frytkami bardzo smakowały i mnie, i mojemu lubemu.
Składniki:szaszłyki (mi wyszło 8 sztuk):300 g
piersi kurczaka1
młoda cukinia1
papryka2-3
cebulefrytki:3-4 spore
ziemniakiprzyprawa do potraw z
ziemniakówKurczaka pokroić w kostkę, przyprawić
przyprawą do grilla, odstawić w chłodne miejsce, gdzie koty nie będą miały dostępu.
Paprykę,
cukinię pokroić w kostkę, posypać
przyprawą do grillowanych warzyw.
Cebulę pokroić w większe kawałki. Nadziewać naprzemiennie na patyczki do szaszłyków.
Ziemniaki obrać, pokroić w plastry przynajmniej 1 cm, i w paski, też 1 cm. Lekko podgotować, nie za mocno. Wyłożyć na blachę, na papier do pieczenia, polać
oliwą, posypać
ziołami i
przyprawą do ziemniaków. Piec w 200 st, do zrumienienia (ja pod koniec podniosłam blachę jak najwyżej i włączyłam grilla).Szaszłyki smażyć na patelni grillowej po 7-10 minut z każdej z dwóch stron.voila c: