Moja Iza podrzuciła mi przepis na żurek słowiński i bardzo mnie ten przepis zaintrygował a szczególnie dodatek w postaci ogórka kiszonego. Takiej kombinacji jeszcze nie próbowałam! Cóż było robić, gar na gaz i pichcimy żur z ogórkiem :)Składniki:pół litra żurku ( najlepszy - jak najgęstszy )3 ogórki kiszonekość wędzona30 dag boczku wędzonego30 dag dobrej kiełbasy1 cebula4 ząbki czosnku3 listki laurowe5 kulek ziela angielskiegosól i pieprzPrzygotowanie:Kość, boczek i kiełbasę w całości zalać 3 litrami wody i zagotować. Dodać liście laurowe i ziele angielskie. Gotować wywar około godziny. Ogórki, czosnek i cebulę posiekać drobno i dorzucić do garnka. Kiełbasę i boczek wyjąć z zupy, pokroić w kostkę i z powrotem umieścić w garnku. Całość gotować jeszcze około 20 minut. Na koniec wlać żurek i doprawić solą i pieprzem. Pozostawić na gazie na 10 minut, na małym ogniu.Ja uwielbiam podawać żur z tłuczonymi ziemniakami wymieszanymi z przysmażonym boczkiem i cebulą. Mmmm ! Pycha !Trzeba przyznać, że dodatek ogórka kiszonego bardzo przyjemnie podkreślił kwaśność tej zupy, ale nie zmienił jej smaku. Od dziś będę dodawać ogórka do żuru :)