ßßß Cookit - przepis na Wiosenne porządki i niedocenione zboże

Wiosenne porządki i niedocenione zboże

nazwa

Wykonanie

Dzień dobry kochani!
Wiosenny nastrój zawładnął mną już całkowicie, dlatego widok świata za oknem prawie przyprawił mnie dziś o zawał. Kto by pomyślał, że pogoda może zmienić się tak radykalnie z dnia na dzień? Zima nie chce jeszcze odejść, o nie! Z determinacją zakrada się, a to w postaci przenikliwego wietrzyku, a to jako wielkie złogi śniegu leżącego w cieniu w lesie, tuż obok nieśmiało zakwitających przebiśniegów. Oh, biedne maleństwa! Na szczęście udało mi się zrobić zdjęcie, które od dziś jest moją dumną tapetą na pulpicie laptopa i pomoże mi przywołać wiosnę z powrotem! Zróbcie to samo, a może razem nasz głos będzie silniejszy! ;)
Zgodnie z wiosennym rytuałem, i ja biorę się za porządki. Tym razem - w moim organizmie. Wstyd przyznać, ale chcę wypróbować pewną dietę, którą znalazłam w internecie. Jednak nie jest to zwykła, naburmuszona, niedobra dieta, którą stosuje się, będąc smutnym i rozdrażnionym, tylko po to, by zrzucić kilka kilogramów. O nie! Myślę, że już w pierwszym zamieszczonym poście dość jasno wyraziłam swoją opinię na temat takich sposobów odchudzania:) Mnie bardzo zależy na totalnym oczyszczeniu organizmu ze wszystkich brudów, którymi go ostatnio traktowałam. I mam nadzieję, że ten siedmiodniowy program mi w tym pomoże. Znalazłam go tutaj i od razu mnie zaintrygował. Dziś zaczynam, właśnie kończę miseczkę świeżych pomarańczy i kawę bez jakichkolwiek dodatków - naprawdę, nie jest taka zła! Jeśli czujecie, że Waszemu brzuchowi również przydałaby się mała, wiosenna make-over, to spróbujcie ze mną i dzielcie się swoimi odczuciami! Dobrze byłoby mieć druha w niedoli ;)
Tymczasem mam dla Was przepis na niesamowicie zdrowe śniadanko, które możecie włączyć do swojego jadłospisu na stałe. Kasza jaglana - wystarczy poszperać trochę w internecie, by zadziwić się ilością zdrowia zawartą w tak pospolitym ziarnie. Jest to prawdziwa bomba witaminowa, obfituje w witaminy z grupy B, zawiera lecytynę, zawiera więcej soli mineralnych niż inne zboża. Ma tez wysoki poziom białka i węglowodanów w złożonej postaci. Składniki zawarte w kaszy jaglanej stopniowo uwalniają się do krwi podczas trawienia i zapewniają mózgowi stały dopływ energii. Kaszę jaglaną mogą jeść osoby uczulone na gluten. Jest lekkostrawna, nie powoduje wzdęć ani fermentacji w żołądku. Dzięki zawartości krzemu, poprawia wygląd skóry, włosów, paznokci oraz zębów. Znajduje się w niej też lecytyna poprawiająca pamięć i regulująca poziom cholesterolu we krwi. Jest sycąca, mało kaloryczna, zawiera antyoksydanty, usuwa toksyny z organizmu ... czegóż więcej potrzeba, by przekonać kogokolwiek, że warto ją jeść??? Jeśli macie ochotę, możecie wypróbować również inną dietę oczyszczającą, opartą właśnie na kaszy jaglanej. Znajdziecie ją tutaj .
Ja najbardziej lubię zjeść ją na śniadanie. Właśnie dlatego, że jest sycąca, lekkostrawna i od świtu przygotowuje mój organizm na oczyszczanie, napędzając metabolizm. Na wzór mojej mamy, przygotowuję ją w następujący sposób:
Składniki (na garnuszek wystarczający na kilka śniadań):
100 g kaszy jaglanej
1,5 szklanki wody
ulubione dodatki: wiórki kokosowe, płatki owsiane, otręby, siemię lniane, ziarna sezamu, suszone owoce (żurawina, śliwki, morele itp.), świeże owoce
Przygotowanie:
Wsyp kaszę na drobne sitko i przelej ją wrzącą wodą. Jeśli tego nie zrobisz, kasza będzie mieć gorzkawy posmak. Poczekaj, aż obcieknie. Do rondelka wlej 1.5 szklanki wody ,wrzuć kaszę i gotuj około 10 minut. Jeśli dodajesz płatki owsiane i otręby, dodaj je właśnie teraz. Prawdopodobnie będziesz potrzebować też około 0,5 szklanki wody więcej. Po 10 minutach gotowania zawiń rondelek w ręczniki, otul kocami i zostaw na około 1 godzinę. W tym czasie kasza "dochodzi", wchłania wilgoć i jednocześnie praży się, bez naszego "nadzoru":)
Na koniec dodaj ulubione dodatki w dowolnej ilości i ciesz się przepysznym, zdrowym posiłkiem! Gotowe!
Smacznego! Paulina
Źródło:http://gotowanietokochanie.blogspot.com/2013/03/wiosenne-porzadki-i-niedocenione-zboze.html