Wykonanie
Tematem lutowej listy "Na zakwasie i na drożdżach" było
pieczywo bezglutenowe i tak jak myślałam, nie jest to
pieczywo popularne, często wypiekane przez domowych piekarzy. Jeded z nich to
chleb, który upiekła Luka Li . Bardzo dziękuję za przepis. Wypróbuję na pewno. Dodatek soku z
kapusty kiszonej lub
ogórków przyczynia się pewnie do fermentacji i z całą pewnością wzmacnia smak
chleba.Napisał też do mnie Gabriel, który piecze
chleb bezglutenowy na zakwasie. Polecam jego film, w którym poznacie przepis i zobaczycie jak zrobić taki
chleb. Gabriel piecze go w garnku glinianym, co nadaje wypiekowi ciekawa formę i zapewne wpływa dodatnio na jego smak. Warto tez zobaczyć jaki świetny młynek do zbóż ma Gabriel w swojej kuchni. Polecam.Do listy dołączył też przepis Doroty z blogu UgotujmyTo.pl . Ten
chleb wyglada bardzo apetycznie i ma całkiem "glutenową"strukturę miękiszu. Jest wykonany z użyciem gotowej
mąki bezglutenowej i to może jest klucz do tak spektakularnego wyglądu. Gotowe
mąki bezglutenowe zawierają w swoim składzie takie dodatki pochodzenia naturalnego jak ksantan, guar czy guma arabska, które poprawiaja lepkośći ciągliwość ciasta. Czasami takimi dodatkami są śluzy polisachrydowe z dodanych do
mąki zmielonych nasion np. lnu. Ciekawa jestem składu
mąki, któtej użyto do wypieku tego
chleba.Eksperymenty z wypiekami bezglutenowymi podjęłam, aby poznać technikę pracy z
ciastem pozbawionym tego
białka. Nastawiłam zakwas
ryżowy, żeby nabyć
wiedzy jak szybko można go uzyskać i czy to bardzo trudne zadanie. Musze przyznać, że cały eksperyment był dlamnie bardzo ciekawy i przyjemny. Zakwas zrobiłam, korzystając z przepisu Małgorzaty Zielińskej. Po 24 godzinach pojawiły się w hodowli zakwasu pierwsze oznaki fermentacji.
Potem proces przyhamował, ale dzisiaj juz wiem, że przyczyną była zbyt niska temperatura, w jakiej przechowywałam zakwas. W przypadku zakwasu
ryżowego, a także gryczanego nie należy bać się tempoeratury 30 stopni. Jest to w zasadzie minimum, aby taki aktywny zakwas uzyskać. Gdy tylko dopatrzyłam temperatury zakwas pracował jak szalony. Przetrzymywany w lodówce, jest bardzo mało wymagający. Nawet po dwóch tygodniach zapomnienia podejmuje chętnie współpracę ze świeżą
mąką.Chciałam upiec tak zwane
pieczywo chrupkie, ale zadanie okazało sie nie takie proste. Mimo długiego pieczenia cienkiego placka nie uzyskałam chrupiących w całej objętości
chlebków. Wyszła mi natomiast pyszna zakąska. Prostokątne kawałki
chleba chrupiące na wierzchu i lekko ciągnące w środku. Następnego dnia były równie pyszne, chrupiące i aromatyczne.Chlebek upieczony z tego samego ciasta był bardzo wilgotny w środku. Ze względu na zdecydowany smak i aromat, a także konsystencję, smakował jak...pasztet.Polecam do spróbowania takie
pieczywo nie tylko nietolerującym glutenu. Jego zdecydowany smak i inna niż
zwykłego chleba konsystencja czyni go atrakcyjną przekąską do
wina lub
piwa.
200 g zakwasu bezglutenowego50 g ugotowanych
ziemniaków przeciśnietych przez praskę100 g
mąki ryżowej200 g
mąki gryczanej30g nasion lnu20 g nasion chiapo 20 g czarnego i białego
sezamu5-6 pokrojonych,
suszonych pomidorów350 g
wody1łyżeczka
soliprzyprawy:
tymianek,
rozmaryn,
majeranek30 g
olejuWszystkie składniki sypkie i zakwas umieścić w misce. Dodać połowe
wody i mieszać ciasto łyżką. Dodać tyle
wody aby uzyskać dość rzadkie, ale nie lejące ciasto.Część ciasta przełożyłam na blachę wyłożoną papierem i uformowałam prostokąt. Pozostawiłam do wyrośnięcia w ciepłym miejscu przykryte folią na godzinę.
potem piekłam w piekarniku nagrzanym do temp. 200 stopni przez 15 minut. Po tym czasie
pieczywo wyjełam i pokroiłam na blasze na prostokąty. Ponownie wstawiłam do piekarnika i piekłam jeszcze 15 minut w temp. 180 stopni z termoobiegiem.Pozostała część ciasta przełożyłam do małej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto pozostawiłam do wyrośnięcia na prawie 2 godziny w ciepłym miejscu. Piekłam w piekarniku nagrzanym do temp. 200 stopni przez godzinę.
Chleb bezglutenowy nie rumieni się szybko. Można go piec długo, aż do "suchego patyczka". Pieczony długo ma pyszną, chrupiąca skórkę.Moje
pieczywo bezglutenowe dołączam do lutowej listy "Na zakwasie i na drożdżach"