Wykonanie
Uwielbiam letnie obiady, pełne sezonowych warzyw, pachnące świeżymi
ziołami... Jako że jestem zakochana w Grecji i greckich smakach, ten przepis od razu przyciągnął moją uwagę. Przerobiłam go jednak na bezglutenowy, aby kotleciki mogli zjeść wszyscy domownicy. Zachęcam do przygotowania placuszków z podwójnej porcji (dobrze smakują także za zimno). Można podać np. z
czosnkowym dipem i surówką.Składniki (na ok. 10 sztuk):500g
pomidorów (3 dorodne
pomidory)2 łyżki świeżego
oregano lub łyżeczka suszonegokilka listków
bazylii, posiekanychkilka listków
mięty, posiekanychdwie łyżki posiekanej
natki pietruszki (dałam więcej)duży ząbek
czosnku1
czerwona cebula3/4 szklanki
mąki gryczanejPomidory sparzyć i obrać ze skórki, pokroić w drobną kostkę.
Cebulę i
czosnek drobno posiekać.
Pomidory (razem z
sokiem) włożyć do miski, doprawić
solą i
pieprzem, dodać
oregano,
bazylię,
miętę,
natkę,
cebulę i
czosnek, wymieszać. Dodać
skrobię a następnie dosypywać
mąkę gryczaną. Masa powinna
mieć konsystencję gęstego ciasta naleśnikowego (u mnie było to 3/4 szklanki, ale może być konieczna modyfikacja zależnie od soczystości
pomidorów). Na patelni rozgrzać
oliwę, łyżką nakładać porcje ciasta. Smażyć z obu stron na rumiano. Moje tomatokeftedes podałam z
czosnkowym dipem (
jogurt grecki+czosnek+koperek) oraz surówką z
sałaty,
ogórka i
rzodkiewki z
olejem lnianym.