Wykonanie
Najpierw były "psie
ciasteczka", z których Dominika zrobiła bezglutenowe i bezmleczne sucharki, a
potem ja dorzuciłam swoje modyfikacje (dodając m.in.
przyprawę piernikową i karob) i tak powstały świąteczne piernikowe
ciasteczka:). Twarde - nie wiem czy miękną przechowywane w pudełku, ponieważ zniknęły w dwa dni. Trudno przestać je zjadać, zwłaszcza w towarzystwie
kawy z pianką:)Składniki:3/4 szklanki
mąki jaglanej3/4 szklanki
mąki z quinoaszklanka
mąki gryczanej1/3 szklanki
oliwy3 łyżki
miodu lub i nnego słodu np. melasy karobowej,
syropu z agawy,
syropu daktyl owego1/3 szklanki
mleka kokosowego1/4 łyżeczki
soliłyżeczka karobudwie łyżeczki
przyprawy do pierników1/2 szklanki puree
dyniowegoMąki przygotowałam sama mieląc ziarna w młynku. Ze wszystkich składników zagnieść ciasto, odłożyć na pół godziny do lodówki. Posypać blat/stolnicę
mąką (używałam gryczanej) i rozwałkować ciasto cienko za pomogą... słoika (ciasto nie przykleja się tak jak do wałka). Powycinać
ciasteczka, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Ponakłuwać widelcem i piec ok. 20-30 minut w 200 stopniach (nie umiem dokładnie wskazać czasu, ponieważ mój piekarnik jest nieobliczalny;))