Wykonanie
Wymyśliłam sobie francuskie śniadanie, no i masz babo placek. Mój pierwszy
sos holenderski i moje pierwsze
jajko w koszulce. I wiecie co jestem z siebie dumna, zdałam na piątkę z plusem :)Skoro mi się udało to Wam też, do roboty ! :)Potrzebujemy:(dla 2 osób)pęczek
zielonych szparagówszczypta
cukru i
solimasło2
jajkaDO SOSU:2
żółtka1/4 kostki
masłałyżka lub dwie
soku z cytrynysólpieprzZaczęłam od
szparagów, odcięłam końcówki, opłukałam i przesmażyłam na
maśle. Po około 8 minutach oprószyłam delikatnie
solą i
cukrem, wstrząsnęłam patelnią niczym jak Gordon
Ramsay żeby je wymieszać hehehe:) W tym samym czasie gotowałam
wodę na
jajka w koszulkach. Po zagotowaniu wymieszałam w garnku mocno łyżką, powstał "wirek" do którego wbiłam
jajka jedno po drugim. Po 2 minutach
jajka są gotowe. Słyszałam, że do
wody daje się
ocet, ale ja ten temat odpuściłam.Został jeszcze sos,
masło rozpuściłam i odstawiłam.
Żółtka ubiłam z
sokiem z cytryny,
solą i
pieprzem. Dodawałam powoli masełko i ubijałam. Sprawdziłam smak,
sos jest kremowo-kwaśny dlatego
szparagi lekko posłodziłam i idealnie się to kontrastowało.Tak w niecałe 20 minut miałam zrobione francuskie śniadanie :)A wy jaki sos najbardziej lubicie do szparagów?PS: zdjęcie wstawiłam tylko na dowód, że zrobiłam to śniadanie bo jak widać nie mam drygu do fotografii :P