Wykonanie
Zakup większej ilości
brzoskwiń wymusił na mnie upieczenie ciasta. Oczywiście nie potraktowałam tego jako przymus, bo jak wiadomo uwielbiam piec ciasta :) Nigdy nie piekłam
ciasta drożdżowego z
brzoskwiniami, gdyż pasowały mi one zawsze do ciast ucieranych. Ciasto wyszło jak zawsze miękkie, aromatyczne i oczywiście pyszne.
Składniki:- 3 szklanki
mąki- 4
żółtka- 1 szklanka
mleka- 50g
drożdży- 3/4 szklanki
cukru + 1 łyżka do zasypania
drożdży- 2-3 krople
olejku pomarańczowego- 50 g
masła- kruszonka (przepis tu)-
lukier (przepis tu)- 2
brzoskwinie (mogą być również z puszki)Przygotowanie:
Drożdże zasypać łyżką
cukru (użyć wysokiego naczynia). Jak zrobią się płynne wlać szklankę ciepłego
mleka. Wymieszać i poczekać do wyrośnięcia - około 15 minut.
Żółtka utrzeć z
cukrem na gładką jasną masę. Dodać wyrośnięte
drożdże i
mąkę. Całość wymieszać. Na końcu wlać roztopione ostudzone
masło i chwilę wymieszać. Ciasto będzie miało dość luźną konsystencję, ale takie ma być, nie dosypywać
mąki. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, na papier wyłożyć ciasto (ześlizgnie się z miski przez dodany na końcu tłuszcz), równomiernie rozprowadzić. Na wierzch ciasta wyłożyć pokrojone w kawałki
brzoskwinie. Całość posypać kruszonką. Ciasto wstawić do wyrośnięcia do piekarnika nagrzanego do 50 stopni na 20 minut. Po tym czasie zwiększyć temperaturę do 165 stopni i piec jeszcze 25 minut. Przed wyjęcie sprawdzić patyczkiem, ma być suchy. Wyłączyć piekarnik i uchylić jego drzwiczki, po 5-10 minutach wyjąć ciasto z piekarnika. Ostudzone polać lukrem.