Wykonanie
W prostocie siła, zatem w ten weekend zamiast wymyślnych ciast, postanowiłam upiec blachę domowej drożdżówki, posypanej kruszonką, która pysznie smakuje z
masełkiem oraz
konfiturą i
kubkiem ciepłego
mleka. Tym razem wyrosła mi, że ho ho, już się rwała do tego, aby opuścić miskę ;p
Ciacho rosło, rosło...
10 dag świeżych
drożdży1 szklanka ciepłego
mleka250 gram
margaryny4 szklanki
mąki tortowej1 szklanka
cukru pudru1
cukier waniliowy4
jajkaodrobina
soli4 łyżki
rodzynekKruszonka:½ szklanki
cukru pudru¾ szklanki
mąki krupczatki125 gram
margaryny1
cukier waniliowyDrożdże rozkruszyć do miski, zasypać 1 łyżką
cukru waniliowego oraz zalać szklanką ciepłego
mleka (nie gorącego). Przykryć ściereczką miskę i odstawić na 20 minut, aby
drożdże podrosły.
Rodzynki zalać gorącą
wodą, a następnie odsączyć
wodę, obtoczyć w
mące.
Potem dodać do
drożdży jajka, przesiać
mąkę, pozostałą część
cukru waniliowego,
cukier puder, mieszać aż ciasto utworzy jednolitą masę. Dodać
rodzynki i ponownie wymieszać.Odstawić ciasto do wyrośnięcia na około 3 -4 godziny, przykryć ściereczką. Wyłożyć ciasto do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie posypać kruszonką i piec od 45-60 minut w 175-180 stopniach na złoty kolor.Kruszonkę zrobić z ½
margaryny, ½ szklanki
cukru pudru i 2/3 szklanki
mąki krupczatki. Zagniatać palcami.