ßßß
mięso - żeberka lub inne "zupowe"buraki - 4 średniej wielkości,marchewki - 2 średniej wielkości,pietruszka - 1 duża lub 2 mniejsze,cebula - 2 średniej wielkości,ziemniaki - 4 średniej wielkości,biała kapusta - 1/2 małej główki,ocet - 2 -3 łyżki,cukier - 1-2 łyżki,koncentrat pomidorowy - 3-4 łyżki,liście laurowe - 2-3 sztuki,ziele angielskie - kilka ziarenek,masło - 2 łyżki (do smażenia),olej - 2 łyżki (do smażenia),czosnek - 3-4 ząbki,natka pietruszki - spora garść,sól,pieprz,Barszcz jest najlepszy następnego dnia, gdy się "przegryzie" .Dodatki:Śmietana,świeży chleb,Jak zrobić:Duży garnek napełniamy wodą, wkładamy do niego umyte mięso, liście laurowe, ziele angielskie, sól i gotujemy bulion. Gdy mięso zmięknie wyjmujemy je z garnka i odkładamy do wystudzenia.Obieramy wszystkie warzywa i siekamy: buraki, marchew i pietruszkę w cienkie i wąskie paseczki, cebulę w drobną kostkę, ziemniaki w trochę grubszą kostkę, kapustę również w paski.WAŻNE : Warzywa kroimy, a nie ścieramy na tarce - ponieważ później w trakcie jedzenia bardzo przyjemnie chrupią:)Na dużej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pokrojone buraki, szybko dolewamy ocet, dosypujemy cukier, krótko smażymy, po chwili dodajemy koncentrat pomidorowy i podlewamy odrobinę ugotowanym wcześniej bulionem. Dusimy chwilę pod przykryciem (uwaga: pryska:)).Na drugiej patelni roztapiamy masło: wrzucamy cebulę, gdy się zeszkli dodajemy marchewkę i pietruszkę, również chwilę dusimy.Do gotującego się bulionu wkładamy podduszone buraki, po chwili dodajemy zawartość drugiej patelni - zagotowujemy. Dodajemy poszatkowaną kapustę, a na końcu ziemniaki. Gotujemy do momentu gdy ziemniaki będą miękkie.Wyłączamy ogień i: dodajemy mięso obrane z kości, garść posiekanej natki pietruszki, i wciskamy czosnek, doprawiamy pieprzem (musi być dość pikantne) i ew. solą. Już nie gotujemy! Przykrywamy pokrywką i czekamy :) Warto poczekać choć godzinę, przed podaniem podgrzewamy. Podajemy z kleksem gęstej śmietany i świeżym najlepiej wiejskim chlebem. Pycha!!Ps. Ostatnio mąż wspominał, że jego babcia tuż przed podaniem dodawała jeszcze podsmażony boczek :)Smacznego!!