Wykonanie
Ze zniecierpliwieniem czekam na pośniadaniową
kawę, ponieważ kawałek tego cuda osłodzi mi dzisiejszy dzień :)Kolejny torcik wylądował wczoraj na moim
stole. Jak wszyscy dobrze wiemy przy niedzieli musi być wyjątkowo i elegancko, dlatego podałam moim bliskim lekki w smaku tort
kakaowo-
pomarańczowy. Pracy przy nim sporo, ale miny gości, kiedy pierwszy kawałek został wyciągnięty... BEZCENNE :) To, co wzbudza zachwyt i zaskakuje smakoszy to wnętrze ciasta, które jest ułożone w pionie a nie tradycyjnie w poziomie. A mnie cieszy....ich uśmiech, gwar rozmów przy niedzielnym
stole i zapach świeżo zaparzonej
kawy:) Inspiracją do wykonania ciasta był wpis, który znajdziecie TUTAJ.Składniki na
biszkopta(2 blaszki: 36x25 i 31x25):- 6
jajek- 100 g
cukru- 3 łyżeczki
cukru waniliowego- szczypta
soli- 200 g
mąki pszennej- 1 i 1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia- 1 i 1/2 łyżki
kakaa- 4 łyżki przegotowanej zimnej
wodyWykonanie:
Białka oddzielamy od
żółtek i ubijamy z
solą oraz
wodą na sztywną pianę. Cały czas mieszając dodajemy po łyżce
cukru, a następnie po jednym
żółtku.
Mąkę,
proszek do pieczenia,
kakao mieszamy razem w misce, a następnie przesiewamy do masy jajecznej. Możemy użyć miksera, ale na małych obrotach. Całość wylewamy na natłuszczone oraz wyłożone pergaminem blaszki, wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 170 st. Pieczemy przez 10-12 min. Po wyciągnięciu od razu wykładamy
biszkopt, ściągamy papier. Zostawiamy do wystudzenia na ścierce posypanej
cukrem.Składniki na masę
pomarańczowo- jajeczną:- 4 płaskie łyżeczki
żelatyny w proszku- 4
pomarańcze- 4
żółtka- 75 g
cukru- 600 ml
śmietany 30%- *
sok pomarańczowy* sok może okazać się niepotrzebny jeśli
pomarańcze są bardzo soczyste
Wykonanie:1. Na początek możemy zabrać się za
pomarańcze. Z dwóch wyciskamy sok i wlewamy do szklanki. Potrzebujemy 250 ml soku, więc jeśli
pomarańcze są suche musimy dopełnić szklankę
sokiem z kartonu. Trzecią
pomarańcze filetujemy i miąższ kroimy na drobne kawałeczki. Czwarty
owoc posłuży nam do dekoracji (możemy drobniutko pokroić skórkę, zalać
miodem oraz odrobiną
alkoholu lub zetrzeć skórkę na tarce).2. Po zakończeniu pracy z
pomarańczami zabieramy się za ucieranie
żółtek z
cukrem. Możemy użyć miksera, ale na małych obrotach. Kiedy masa stanie się jednolita i kryształki
cukru nie będą wyczuwalne wlewamy do
jajek sok pomarańczowy oraz rozpuszczoną w 4 łyżkach wrzątku
żelatynę. Całość wkładamy do lodówki.3. Od razu po wstawieniu masy
pomarańczowo- jajecznej do lodówki zabieramy się do ubijania kremówki, do której możemy dodać 1,5 łyżeczki rozpuszczonej
żelatyny, aby masa była stabilna. Moje osobiste doświadczenia wskazują, że najlepiej ubija się
śmietana 30% z kartoników, np. (SM Gostyń 250 ml). Po przygotowaniu
śmietany odkładamy 5-6 łyżek, aby posmarować wierch ciasta, a resztę łączymy ręcznie z masą
pomarańczowo- jajeczną.Wykonanie całości:
Na wystudzone
biszkopty nakładamy masę
pomarańczowo- jajeczno. Masa musi być sztywna, dlatego jeśli nie do końca jesteśmy pewni czy wytrzyma ona cięcie i zwijanie, możemy wstawić jeszcze wyłożone masą
biszkopty do lodówki na 10-15 min. Po wyciągnięciu tniemy
biszkopty na paski o szerokości 5 cm. Musimy postarać się, aby były one równe.
Pierwszy pasek zwijamy w kółeczko i ustawiamy na środku patery. Następne paski owijamy wokoło już postawionego środka. (Ja dysponowałam 8 paskami - czterema o długości 26 cm i czterema o długości 32 cm. Środek zrobiłam z krótszego paska, następnie owinęłam go jednym paskiem o długości 32 cm). Gdy już wykorzystamy wszystkie paski możemy przewiązać tort tasiemką, aby wszystkie warstwy się do siebie "przytuliły" i nie odchodziły. Na koniec zakrywamy wierzch ciasta kremówką i wstawiamy do lodówki.W
sumie pierwotnie na tym etapie miała się zakończyć moja przygoda z
tortem, ponieważ boki podobnie jak góra miały być pokryte
bitą śmietaną. Jednak zerkając do lodówki bardzo spodobała mi się wstążka, którą roboczo przewiązałam tort. Kokardka zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że postanowiłam pokryć bok masą
cukrową, tak, aby imitowała ona wstążkę. Należy jednak pamiętać, że chcąc wykorzystać masę
cukrową ciasto musi być suche lub pokryte masą na bazie
masła, ponieważ
śmietana sprawi, że masa cukrowa się rozpuści :/
Do wykonania masy posłużyłam się tym PRZEPISEM . Trzeba
mieć jednak na uwadze, że robiąc masę z podanych w przepisie proporcji uzyskamy ilość, która jest w stanie pokryć cały tort. Mi potrzebny był tylko pasek o długości 75 cm (obwód
tortu), dlatego zmniejszyłam wielkości..... kilkukrotnie.Składniki:- 30 ml
wody- 2 łyżeczki
żelatyny- 50 g glukozy- 400 g
cukru pudru- kilka kropel
olejku migdałowegoWykonanie:Zalewamy
żelatynę zimną
wodą i czekamy aż napęcznieje. Następnie podgrzewamy ją cały czas mieszając i dodajemy stopniowo glukozę. W momencie gdy
żelatyna i glukoza dobrze się połączą i stworzą jednolitą masę dodajemy stopniowo
cukier puder. Ja wmieszałam w ciecz ok. 10 łyżek
cukru pudru. Kolejno wysypałam
cukier puder na stolnicę robiąc kopiec i wlałam w niego połowę zawartości z garnuszka. Pomału mieszałam palcami masę, dosypując
cukier. Wyrabiamy masę do czasu aż nie będzie się lepiła palców. Kiedy możemy uformować z niej kulkę zabieramy się za wałkowanie. Jeżeli nie chcemy, aby ciasto było zbyt słodkie musimy rozwałkować bardzo cienki placek. Odmierzyłam sobie wielkości paska jaki jest na potrzebny, odcinamy i owijamy boki ciasta. Na końcu robimy kokardkę. Ja wspomogłam się tym FILMIKIEM .