Wykonanie
Może wykażę się ignorancją, jak przyznam, że nie znałam tej zupy i nigdy jej nie
jadłam, aż do teraz ;) Mąż wielokrotnie o niej wspominał, jednak nigdy nie miałam okazji spróbować. Teraz już wiem co traciłam.Dla tych co nie znają historii tej potrawy poniżej kilka informacji z wikipedii ;)Zalewajka – tradycyjna zupa wiejska, zawierająca ugotowane, pokrojone w kostkę
ziemniaki zalane (stąd właśnie nazwa) przygotowanym osobno czystym
żurem z zakwasu
chlebowego.PochodzenieSama zupa wywodzi się z centralnej Polski. Pierwsze wzmianki pochodzą z XIX wieku z Łodzi i Radomska. Podstawowym składnikiem diety tych regionów były
ziemniaki i zbiory leśne. Z tego powodu
ziemniaki były bazą wielu potraw (podawano je w różnej postaci i z różnymi dodatkami). Dzięki swej prostocie zalewajka dotarła do Kielc, skąd na przełomie XIX i XX wieku wraz z migrującą ludnością pojawiła się w Zagłębiu Dąbrowskim.
Składniki:80 dag
ziemniaków2
marchewki1 ząbek
czosnku40 dag
boczku wędzonegook 2,5 l
bulionu (ja gotowałam na 2 udkach kurzych)1 duża
cebulabutelka
żurkukostka rosołowa3-4 ziarenka
ziela angielskiegoliść laurowyłyżka
majerankupieprz/sól do smakułyżka tartego
chrzanu (opcjonalnie)
Śmietana 18% do zabielenia (opcjonalnie)Obieramy warzywa i kroimy je w kostkę. Do garnka z
bulionem dodajemy
ziemniaki i
marchewki. Po chwili dorzucamy także
kostkę rosołową.
Boczek i
cebulę kroimy w kostkę, przesmażamy na patelni razem z posiekanym
czosnkiem. Dorzucamy do garnka. Gotujemy ok 30 min. Do momentu aż, warzywa będą miękkie. Wówczas dodajemy żurek, dodajemy
przyprawy i doprawiamy do smaku
solą,
pieprzem (ew.
chrzanem).Gotujemy jeszcze 3-5 min na wolnym ogniu.Możemy zlewać do talerzy ;)Smacznego!Pamiętajmy, że zalewajka, najlepsza jest na następny dzień, kiedy już wszystkie składniki się przegryzą.