ßßß Cookit - przepis na jedzenie knajpowe #7

jedzenie knajpowe #7

nazwa

Wykonanie

W siódmym poście zdjęcia jedzenia, jakie jadłam w ostatnim czasie na mieście. Od razu muszę się przyznać, że nie wszystko zjadam sama. Moi towarzysze już przyzwyczaili się do tego, że zanim wezmą widelce w dłoń, muszę zrobić fotkę :) Czasami zdarza się, że muszę krzyczeć - STOP, tylko zrobię zdjęcie :)
Pstrąg pieczony z prażonymi migdałami, kaszą gryczaną i mizerią. Bardzo smaczne danie. Ciekawie podana mizeria, śmietana nie była wymieszana z ogórkami, dzięki czemu mój obiad był bardzo dietetyczny! :)
Polędwiczka wieprzowa z sosem grzybowym podana z pieczonymi ziemniakami i szpinakiem . Podobno pyycha :)
Pstrąg pieczony - tym razem podany z frytkami:
Hamburger z mięsem wołowym i wiele frytek belgijskich :
Mój ulubiony makaron - z suszonymi pomidorami, kurczakiem, szpinakiem. Też taki umiem zrobić, ale czasami lubię zjeść na mieście.
Pizza, dwie wielkie, a w zasadzie aż cztery rodzaje. Zjadłam kawałek wcale nie tej z pozoru najzdrowszej ;)
I na koniec coś, co na pewno sama zrobię. Placuszki z cukinii, łosoś zawinięty w pora i tak gotowany na parze oraz kasza kuskus . Pycha - jeden z fajniejszych obiadów jaki ostatnio jadłam na mieście.
Czy też Wam się zdarza cykać fotki podczas obiadu? :) Jak pisałam, moi znajomi już się przyzwyczaili, ale czasami widzę dziwne miny osób przy stolikach obok. No cóż. Lubię jedzenie, lubię gotowanie, lubię wspomnienia i lubię jedzenie fotografować. Czasami gotuję właśnie z obrazka, przecież nie zawsze kucharz zdradzi sekret swojej potrawy :) Trzeba skupić się na zapamiętaniu smaku i no właśnie - na zdjęciu potrawy. Do dzieła!
Smacznego!
Źródło:http://culinaryisland.blogspot.com/2014/10/jedzenie-knajpowe-7.html