Zupa grzybowa

Wykonanie

Jesiennych darów natury, grzybów, mam w domu zachomikowane mnóstwo - zasuszonych, zamarynowanych, zamrożonych... Jest ich aż za dużo, tylko co ja poradzę, że uwielbiam chodzić po lesie w poszukiwaniu tych ślicznotek? Lecz nie narzekam - dzięki zapasom mogę o każdej porze roku je sobie zaserwować. Dziś przedstawiam je w postaci aromatycznej zupy grzybowej.
Składniki:
garść suszonych grzybów
ok. 50 dag ugotowanych grzybów mrożonych (można zastąpić suszonymi, oczywiście w odpowiedniej ilości)
2-2,5 l wody
2 cebule
30-50 dag ziemniaków
100 g śmietany 12%
łyżka masła
sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy
natka pietruszki
Przygotowanie:
Suszone grzyby zalać zimną wodą i odstawić na ok. 1 h (można pominąć i po prostu dłużej je gotować). Jedną cebulę opalić nad palnikiem. Wodę z grzybami zagotować razem z cebulą i przyprawami. Gotować ok. 10-20 minut i dodać rozmrożone ugotowane grzyby. W tym czasie obrać ziemniaki i pokroić w kostkę, drugą cebulę obrać, posiekać i podsmażyć na rozgrzanym maśle do zrumienienia. Następnie dodać pokrojone ziemniaki, a po kolejnych 3-5 minutach wlać ok. szklankę wywaru grzybowego. Gdy ziemniaki lekko zmiękną, przełożyć całość do garnka z wywarem, chwilę pogotować. Potem dodać śmietanę i wymieszać. Na koniec posypać natką pietruszki.
Generalnie ilość składników jest podana 'na oko', ale myślę, ze wielkiej różnicy to nie robi. Trzeba po prostu jej próbować w trakcie przyrządzania, dopasowując jej smak do własnych preferencji smakowych. W każdym razie wychodzi zdrowa i sycąca aromatyczna zupa, idealna jako wspomnienie jesieni w mroźne dni.
Wychodzi ok. 6-8 porcji zupy, po ok. 150 kcal
Smacznego!