Wykonanie
Zaczęłam na nowo ćwiczyć i przekonałam się, że ostatnią rzeczą, na jaką człowiek ma ochotę po 10 km marszu jest gotowanie czegokolwiek. W takich sytuacjach ratunkiem są sałatki - bo są szybkie i najczęściej (tak jak i tym razem) nie wymagają wyjścia po zakupy. Przed
Wami kolejny, mocno
bazyliowy efekt "czyszczenia" przeze mnie lodówki i spiżarki :)Składniki:- 200 g
ryżu- 200 g zielonych
oliwek- puszka
sardynek w oleju- kilka listków świeżej
bazylii- saszetka
oleju Kujawski z
bazylią i
czosnkiem-
sól,
pieprz,
chilli,
bazylia suszona
Na początku musimy ugotować
ryż - najlepiej na sypko, wtedy nie będzie taki kleisty, jak ten z woreczka. Proporcja standardowa -
wody ma być dwa
razy więcej niż
ryżu. Gotujemy go bez
soli, lub z minimalną jej ilością (pamiętając, że
sardynki i
oliwki są dość słone), dodając do
wody łyżkę suszonej
bazylii. Gdy
ryż będzie gotowy, odstawiamy go do ostygnięcia. W tym czasie kroimy
oliwki na ćwiartki, a wyciągnięte z puszki
sardynki rozgniatamy.
Teraz pozostaje tylko połączyć ze sobą wszystkie składniki, dodać saszetkę
oleju z
bazylią i
czosnkiem oraz świeżo posiekaną świeżą
bazylię, co rewelacyjnie wzmocni smak. Doprawiamy do smaku
solą (jeśli ktoś uzna to za stosowne),
pieprzem i odrobiną
chilli. Prawda, że szybkie i proste? :)Smacznego!
Przepis bierze udział w konkursie "Kujawski ze smakiem do sałatek" organizowanym przez ZT Kruszwica SA oraz serwis ZpierwszegoTloczenia.pl dostępnym pod tym adresem. Jego publikacja jest jednoznaczna z akceptacją regulaminu konkursu.