Wykonanie
Nazwałam tak to ciasto, bo niebiańsko rozpływa się w ustach. Zainspirował mnie przepis znaleziony w jakiejś gazecie, jednak zmodyfikowałam go.Potrzebujemy:
* 120-150g
biszkoptów* 500g
twarogu (użyłam odtłuszczonego)* 250g
cukru (ja dodałam połowę, bo nie lubię bardzo słodkiego)* sok z połowy
cytryny* 20g
żelatyny* 150g
jogurtu naturalnego (użyłam wersji light)* 300g
śmietany kremówki*
owoce leśne (ja wykorzystałam 250g)Odłożyłam ok. 1/4
biszkoptów do wyłożenia
boków tortownicy. Pozostałe pokruszylam i wyłożyłam nimi dno tortownicy. Pominęłam krok polegający na wymieszaniu ich ze 100g rozpuszczonego
masła - bez szkody dla efektu końcowego. Oczywiście jak najbardziej można to wykonać.Następnie zmiksowałam
twaróg,
cukier i
sok z cytryny.
Żelatynę rozpuściłam w letniej przegotowanej wodzie, podgrzałam na chwilkę w mikrofali i dokładnie wymieszałam. Połączyłam z
jogurtem naturalnym, dodałam do masy serowej i dokładnie wymieszałam. Ubiłam kremówkę i wymieszałam z tą masą.Boki tortownicy obłożyłam pozostawionymi w całości
biszkoptami. Następnie wyłożyłam na nią masę
śmietanowo-
twarogową. Pozostawiłam w lodówce do stężenia. Dopiero przed podaniem ozdobiłam
owocami.Proponuję użyć tortownicy o mniejszej średnicy - wtedy masabędzie sięgała do wysokości
biszkoptów